Mam kolegę, który co roku urządza sobie długie wyprawy rowerowe. W zeszłym roku przejechał od Krakowa do Szklarskiej Poręby górami. W Szklarskiej zrobił sobie dzień odpoczynku, więc zabrałam go do Śnieżnych Kotłów.
Pogoda była, jak widać, atrakcyjna chyba tylko dla mnie. ;)
Ja naprawdę lubię mgłę, uważam, że nadaje tajemniczości krajobrazowi. Ale wiadomo, już kiedyś o tym pisałam, że jak ktoś jest w danym miejscu pierwszy raz, to chciałby więcej widzieć. kolega nieco przeklinał... ;)
Bo za wiele nie widział... ;)
Widoczność na jedną "tyczkę" (oznaczenia ścieżki na czas zimy, w regularnych odstępach, widzicie jedną po lewo, ledwo, ledwo)
Łabski Szczyt nawet nie majaczy.
Przekaźnik TV wygląda jak zamczysko na uroczysku.
Ale za to nie było gorąco. :)
Gdyby nie mgłą widoki by były by jeszcze ładniejsze!
OdpowiedzUsuńAle z mgłą jest bardziej ... marzycielsko na świecie. :)))
Usuńmy byliśmy w zeszłym roku jak było 30 stopniowe upały;p wolę mgłę xd
OdpowiedzUsuńDokładnie jak ja. :)
Usuńto piona;)
Usuń:D
Usuńno, kolega chyba trochę pomajaczył, to tak marzycielsko pewnie :)))
OdpowiedzUsuńWspomina do tej pory. ;)
UsuńTeż byłam tam kiedyś w czasie takiej mgły.
OdpowiedzUsuńFajnie, prawda?
UsuńNawet podczas takiej mgły widoki tak samo bardzo ładnie się prezentują :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZgadzam sie że mgła nadaje tajemniczości, ale niestety może okazać sie niebezpieczna.
OdpowiedzUsuńOczywiście. Ja tam znam każdy kamien, to troche inaczej, ale dla kogoś, kto idzie pierwszy raz - zdecydowanie.
Usuń