piątek, 30 sierpnia 2019

Dwie drogi (1)

Zaczynamy od Mokrej Drogi.


Prowadzi od głównego czerwonego szlaku do Mokrego Rozdroża, gdzie można złapać szlak na Śnieżne Stawki lub bardzo malowniczy żółty do Śnieżnych Kotłów, albo zejść do Schroniska Pod Łabskim Szczytem.


Uwielbiam kładki na tej drodze.


Łączki.


Kosodrzewinowe zarośla.


Mokradła, którym zawdzięcza swoją nazwę.


I oczywiście widoki!

środa, 28 sierpnia 2019

Krótki wypad do sąsiadów

Taki zachęcający drogowskaz stoi przy czerwonym szlaku na Śnieżne Kotły.


Wiem z pewnego źródła, że zarówno gulasz, jak i smażony ser są boskie, ale bardzo pikantne. :)


Po konsumpcji można zadbać o umysł i nauczyć się nazw szczytów, które widać z Voseckiej Boudy.


Bardzo lubię te tablice, zawsze długo przy nich stoję i sprawdzam, na co właściwie patrzę. Trochę tych szczytów już zapamiętałam. :)


 Po czeskiej stronie też rosną te pięknotki.


Wracając podziwiamy schronisko na szczycie Szrenicy.

poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Na Szrenicy (2)

Dziś nadal jesteśmy na Szrenicy.


Tak, taką szeroką "drogę" tam mają. ;)
To trasa od Kamieńczyka przez Halę Szrenicką na Śnieżne Kotły.


Tak wygląda jej ciąg dalszy.


Na Szrenicy nie brakuje skałek, na które można wejść i stamtąd się porozglądać.
Bystre oko dostrzeże na skałach znaczek "Szrenica" przy którym można sobie zrobić zdjęcie jako dokument, że się weszło. :) Lub wjechało. ;p


Ze Szrenicy można zejść trzema ścieżkami, to chyba jednak najkrótsza z nich. Przez kosodrzewinę.


No i oczywiście - Trzy Świnki!


Trochę się chmurzy. Ale burzy nie było.

sobota, 24 sierpnia 2019

Na Szrenicy (1)

Ze Szrenicy rozciągają się piękne widoki.



Popatrzcie na tę piękną plamę słońca przy Śnieżnych Kotłach.


Podejście do schroniska. Niektórzy tylko wjeżdżają wyciągiem, wchodzą do schroniska na kawę / herbatę i zjeżdżają w dół.


 Szrenicki Kocioł w różnych odcieniach zieleni.


 A tam w dole ścieżka, którą zazwyczaj obchodzę Szrenicę na skróty.


W tę stronę ze Szrenicy rzadko mam okazję popatrzeć, bo rzadko wchodzę na sam szczyt.


Ale też jest pięknie!

czwartek, 22 sierpnia 2019

Ułatwienie pod górkę


Wiem, niektórzy z Was są zdecydowanymi przeciwnikami wyciągu.


Ale ja jestem szczęśliwa, że coś takiego jeździ, bo dzięki niemu mogę odbywać swoje wyprawy.


A i sama jazda jest przyjemna.


Zawsze korzystam z tego, że siedzę i sobie oddycham głęboko. (i czasem wrzeszczę na ludzi, którzy palą papierosy na wyciągu!!!!)


No i jak widać robię dziesiątki zdjęć. ;)


Pięknie się góry prezentują jak już się wyjedzie nad linię lasu.


A tu z promieniem słońca.


Taka zapowiedź super dnia. :)

niedziela, 18 sierpnia 2019

Skwerek Trójki

Szklarska Poręba jest stolicą Trójki. W zasadzie zimową, ale Skwerek Trójki funkcjonuje całorocznie.


Można tam zobaczyć alejkę Trójkowych redaktorów.


Te tabliczki pokazują odciski ich ust.


Często bywają różne wystawy poświęcone współpracy Trójki i miasta Szklarska Poręba.


Poznaliście Marka Niedźwieckiego?
A tu Marcin Łukawski i Beata Michniewicz.


Wszystkiego pilnuje Duch Gór.


 Lubię posiedzieć na Skwerku. Ma tylko jedną wadę - jest bardzo nasłoneczniony...


piątek, 16 sierpnia 2019

czwartek, 15 sierpnia 2019

W mieście

Po Szklarskiej też trzeba czasem pochodzić. ;)


Po prawo charakterystyczny budynek poczty na ulicy Jedności Narodowej. W tle Śnieżne Kotły.

wtorek, 13 sierpnia 2019

Z mostku

Pewnego dnia poszłam jakąś nieodkrytą wcześniej ścieżka i znalazłam nowy mostek na Kamiennej.


Teoretycznie była to ulica Krasińskiego. Teoretycznie. ;)
Ja to nazwałam tajnym przejściem. ;)
Ale skały w rzece ładne. Specjalnie dla tych, co lubią głazy. :)

piątek, 9 sierpnia 2019

Krucze Skały

Bardzo lubię Krucze Skały. Z Kamieńczyka nie wracam tą samą drogą czarnym szlakiem, tylko idę w dół, całą "pielgrzymką" i potem odbijam od szlaku w prawo w zwykłą piaszczystą drogę na skróty. I już za chwilę po lewo jest wejście do Kruczych Skał. Kiedyś była tam tablica, teraz można przegapić, bo nie ma żadnego znaku.


A naprawdę warto tam wejść i podziwiać widoki z góry.


I skały.


Na samym szczycie można sobie przysiąść na kamieniach i odpocząć.


Jak ma się trochę szczęścia, to można zobaczyć wspinaczy na skałach po drugiej stronie drogi.


Tutaj widać lepiej. 


Widok w dół, na rzekę Kamienną.


A teraz patrzymy w prawo.



Dłuższy czas się zastanawiałam, co to za budynek tak wysoko z lewej strony. No a to przecież stacja kolejowa Szklarska Poręba Górna! :)

środa, 7 sierpnia 2019

Kamieńczyk 2018

Wcześnie rano ruszyłam zobaczyć swojego ukochanego. ;)


Prawda, że przystojny? ;)


Nieśmiały.


Zalotny.


Wdzięczący się.


Stopki. ;)


W pełnym oświetleniu.


Posiedziałam przy nim jak zwykle koło godziny. Było koło 11, jak wyszłam. I zobaczyłam taki widok.


Wiecie co to jest? To kolejka do wejścia do wodospadu.
Masakra. Ze dwie godziny stania jak nic.