wtorek, 30 stycznia 2024

Podgórzyn - Przesieka (3)

 W Podgórzynie za rzeką jest kapliczka. Idę zobaczyć. 


Obok przejścia stoli tablica i można przeczytać historię. 


Przechodzi się takim mostkiem. 


Kapliczka jest o - tam! 


Nad sama rzeką Podgórna. 


Jestem już prawie na drugiej stronie mostu. 


czwartek, 25 stycznia 2024

Podgórzyn - Przesieka (1)

 Dziś zaczynam relację z kolejnej wyprawy. Jak głosi tytuł : Podgórzyn i Przesieka. 


Autobus wysadził mnie na początku Podgórzyna , dzielnie przemaszerowałam asfaltem do samej miejscowości. Powitał mnie sympatyczny drogowskaz. 


Oraz muflon. 


Bardzo chciałam to zobaczyć, ale się nie udało. Nie trafiłam. Udało się za rok dopiero, kiedyś pokażę te zdjęcia. 


Podgórna. 


Tama. 


wtorek, 23 stycznia 2024

Jesienny spacer po izerskiej części Szklarskiej Poręby (20)

 Dziś ostatnie zdjęcia z tego spaceru. 


Kolorowe czubki drzew. A jakie niebo ciemne! 


Woda. :) 


Śnieżne Kotły się pokazały. W większości czasu były na tym wyjeździe schowane w chmurach. Polowałam na nie z zapałem ;p 


Zielone z przebłyskami kolorów. 


Albo nie było tu przedtem tej tabliczki, albo ja jestem ślepa. W każdym razie : oto BUK!!! 

Koniec spaceru. :) 


niedziela, 21 stycznia 2024

Jesienny spacer po izerskiej części Szklarskiej Poręby (19)

 Dziś przedostatnie zdjęcia z pierwszego jesiennego spaceru. 


Zakręt Śmierci - punkt widokowy. 


Cienie. 


Uważam, że ten widok jest super. 


Wracam. Zielono tu. 


Koniś. 


Dwa konisie. :) 


piątek, 19 stycznia 2024

Jesienny spacer po izerskiej części Szklarskiej Poręby (18)

 Zostawiam sztolnie, nie schodzę do miasta, mam jeszcze siły, idę na Zakręt Śmierci, wszak to już blisko. 


Jest żółte. ;) 


Czy ja Wam kiedyś pokazywałam tę tablicę? Chyba nie... Miłego czytania. 


Promień z nieba :) 


To oczywiście widok z Zakrętu Śmierci. 


Skały Zakrętu Śmierci. Z żółtym krzaczkiem. 


środa, 17 stycznia 2024

Jesienny spacer po izerskiej części Szklarskiej Poręby (17)

 Idę w stronę Zakrętu Śmierci. 


Widać trochę żółcieni. 
Spotkałam dwoje turystów, którzy zapytali mnie o sztolnie pirytu, bo nie mogli trafić. Uznałam, że to znak, że powinnam tam zajrzeć. Zaprowadziłam ich zatem, zamiast tłumaczyć jak dojść. 


Piryt nadal jest. 


Dziura też jest. ;) 


Oczy. 


Dalej w drogę. 

Kto widzi pojedynczą kolorową gałązkę? 


sobota, 13 stycznia 2024

Jesienny spacer po izerskiej części Szklarskiej Poręby (15)

 Jesteśmy na Złotym Widoku na Zbójeckich Skałach. 


Ze Szrenica w tle. 


Bardzo lubię to miejsce. Mój numer 2 na liście punktów widokowych. 


Kolorowe listki. 


Trzy plany. 


Na żółto. 


czwartek, 11 stycznia 2024

Jesienny spacer po izerskiej części Szklarskiej Poręby (14)

 No to pod górę, do Zbójeckich Skał i Złotego Widoku na nich. 


Panorama już się wyłania. A zobaczcie jaka piękna zielona słoneczna polanka. 


Są kolory. 


Jesienny Chojnik. 


Od Szrenicy.... 


... po Śnieżkę. 


wtorek, 9 stycznia 2024

Jesienny spacer po izerskiej części Szklarskiej Poręby (13)

 Wspinam się pod górę.  


Tutaj ciągle się idzie albo w dół, albo w górę, w ogóle nie ma płasko. ;p 
A tam troszkę Śnieżkę widać. 


A tu Szrenica. 


Okolice Śnieżnych Kotłów na horyzoncie. 


W tej uliczce widać jesień. 


Usłyszałam, że jedzie i zaczekałam. Uwielbiam pociągi. :)