piątek, 30 kwietnia 2021

Izery wszerz (8)

 W drodze z Chatki Górzystów do Orlego, tradycyjny przystanek nad Izerą.


A tu było mokro i wyschło...


Za Stacją Turystyczną Orle decyduję się na czerwony szlak przez Samolot. . 


Piękne odbicia, prawda? 


A to właśnie Samolot. Będzie wspinanie. ;p 


Wspięłam się i teraz zdjęcie do tyłu. :D 
Potem na pociąg do Jakuszyc i do domu. 
Koniec wyprawy! 
Następnym razem będzie jeszcze filmik. :) 

wtorek, 27 kwietnia 2021

Izery wszerz (7)

 Na Hali Izerskiej stoi sobie Chatka Górzystów. 


Bardzo mi się podoba, jak się tak wyłania zza drzew, jak się zbliżam. 


Już zaraz skręcam w jej stronę, o tam - przy brzózce jest ścieżka w lewo. 


W Chatce zazwyczaj jest sporo ludzi, dopiero pod wieczór jest luźniej. 


Wykryłam na łące taki oto kamień z tablicą. 


Pora na tradycyjnego naleśnika biszkoptowego z serem i jagodami. Coś wspaniałego. :) 


No i trzeba wracać, przez torfowiska i wrzosowiska idę w kierunku Stacji Turystycznej Orle. 


niedziela, 25 kwietnia 2021

Izery wszerz (6)

 Dziś wędrujemy z Polany Izerskiej do Chatki Górzystów.


Nie przepadam za chodzeniem asfaltem, ale cóż, taka droga się trafiła. 
Zaleta jest taka, że nie trzeba za bardzo patrzeć pod nogi i można podziwiać widoki i rozglądać się swobodnie. 


Wciąż jeszcze nie wiem, co tu w zasadzie widać w oddali. Czy to może są Pytlacke Kameny? 


Piękne porosty. Znaczy - powietrze czyste. 


Jestem już blisko Hali Izerskiej. Widać cieniutką wstążkę ścieżki prowadzącą w stronę Orlego. 


Resztki fundamentów z zabudowań osady Gross Iser. W oddali te same skały, co poprzednio. 


Różne odcienie zieleni i dwie wspaniałe izerskie choinki, mama i córka. W głębi żółty szlak prowadzący okrężną drogą do Świeradowa. 



Kolejne resztki zabudowań i wyraźniej widoczna ścieżka żółtego szlaku. 


Drzewa zagarniają dom. 


piątek, 23 kwietnia 2021

Izery wszerz (5)

 Polana Izerska.


Niektórzy to nigdzie nie wejdą na nogach...


Polana Izerska cała w trawach. 


Choinki izerskie się pięknie prezentują. 


Ulubione miejsce do odpoczynku.


Piękny okaz. 


Uschnięte, ale nadal piękne! Ten kształt! 


Dowód, że tam jestem. 
A tak w ogóle to za bardzo nie zauważyłam zmiany przebiegu trasy szlaku czerwonego... 


Dobre miejsce na krótki odpoczynek. :) 

środa, 21 kwietnia 2021

Izery wszerz (4)

 Ruszam w stronę Polany Izerskiej.


Po drodze odkrywam źródło Błotnistego Potoku. 


A oto i sam potok.


W oddali widać Szrenicę. Pod Szrenicą mieszkam. Daleko mam jeszcze. ;) 


Resztki cywilizacji. 


Izerskie naparstnice. 


Góry są groźne...


Przecinka. 


Miło się idzie tą drogą. 

poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Izery wszerz (3)

 No to ciąg dalszy widoków z platformy widokowej na Smrku. 


Droga, która przyszłam. 


Chodzi się po dość prześwitującym podłożu. Nie dla osób z lękiem wysokości. 


Okno z widokiem i podpisami. Fantastyczna koncepcja!!!


I ciąg dalszy. :)


Napisy na drewnie. 


Dane "osobowe". 


Duch Gór i tu obecny.


Obok niego ławeczka, więc krótki odpoczynek, a potem trzeba wrócić do Kamienia Zofii i ruszać dalej. 


sobota, 17 kwietnia 2021

Izery wszerz (2)

Idziemy dalej ścieżka w jagodzinach.


I już niedaleko - Łącznik czyli Kamień Zofii. 


Dalej zielonym szlakiem i wchodzimy do Czech. 


Nazwa góry składa się z samych spółgłosek. Ale da się wymówić. ;) 


Idziemy dalej po szczycie góry ku platformie widokowej. 


Po drodze pomnik Theodora Körnera z 1909 roku, upamiętniający pobyt niemieckiego poety na szczycie w 1809 roku.



Zbliżamy się do platformy widokowej. 


Wreszcie jest ładna pogoda kiedy tu jestem. 

Oczywiście wchodzę na sama górę i zaczynam podziwiać widoki.