Bielnik.
Czyściutki, prawda?
Dziś trochę wody będzie.
Przekaźnik tak ładnie wygląda z tej ścieżki, że zatrzymałam się na krótką sesję zdjęciową.
A na koniec zazieleniony pień. :)
Wybieram zejście Koralową Ścieżką, a potem bez szlaku w kierunku domu, znanymi ścieżkami.
Oglądamy jeszcze Kocioł Jagniątkowski?
Rzut oka na całość na koniec, bo już wychodzimy z Jaworowej Łąki. Następnym razem idziemy już w dół.
Kolejne zdjęcia z pięknego Kotła Jagniątkowskiego.
Niekończąca się opowieść z Czarnego Kotła Jagniątkowskiego - ciąg dalszy.
Kolejna porcja zachwytów nad Czarnym Kotłem Jagniątkowskim dziś.
Uwielbiam Jaworową Łąkę i te widoki na Kocioł. :)