poniedziałek, 9 grudnia 2024

Łabski Szczyt (1)

 Zaczynam dziś relację z kolejnej wędrówki, podczas której głównym bohaterem będzie Łabski Szczyt. 


Ale pierwsze zdjęcie z tej trasy to rzut oka na przeciwległe Izery, bo tak ładnie Kopalnia Stanisław wygląda nad plamami zieleni. 


Idę w kierunku Łabskiego Szczytu, a po lewo zaglądam w Kotlinę Jeleniogórską. 



Po prawo za to ładnie widać czeskie Karkonosze i ulubiony Kotel (to ten po prawo). 


Jeszcze raz.


A tu roślinność. 


piątek, 6 grudnia 2024

Schron zagubiony, schron odnaleziony (9)

 Pełna szczęścia ze znalezienia Chatki pod Śmielcem, wracam do domu. 


Po lewo na czubku Kopalnia Stanisław na Izerskich Garbach. 


Na środki na czubku przekaźnik RTON nad Śnieżnymi Kotłami. 


Potem droga biegnie lasem, widoki się schowały ale są inne atrakcje, np strumienie. Tu Bielnik. 


A tu Szklarka. 


Po drodze spotykam Stone Balancing Art. 


Ten jest naprawdę ciekawy. 


Z tej radości, żeby uczcić udaną wyprawę poszłam na pyszny makaron w Szarej Willi na Turystycznej. :) :) :) 


środa, 4 grudnia 2024

Schron zagubiony, schron odnaleziony (8)

 Powoli czas zostawiać Chatkę pod Śmielcem, bo do domu daleko. 


Jeszcze jakaś infrastruktura ;) 


I Chatka od zadka ;) 


Po krótkim przedzieraniu się przez zarośla wyszłam do góry na ścieżkę. 


Fotografuję we wszystkie strony, żeby zapamiętać i trafić następnym razem. 


Nic dziwnego, że nie dałam rady znaleźć zejścia. Wygląda jak wszystko inne. ;) 


Jak myślicie, udało mi się jeszcze kiedyś znaleźć to zejście? 

NIE! 

Najwyraźniej raz musi mi wystarczyć. ;p 


poniedziałek, 2 grudnia 2024

Schron zagubiony, schron odnaleziony (7)

  Jeszcze dziś zdjęcia z okolicy Chatki pod Śmielcem. 


Chatka w całej swojej okazałości. 
No, prawie. ;p 


Ze schodków 


Ostrość na balustradę. 


Ostrość za balustradę.


Coś obok. Spiżarnia? Piec? Nie mam pojęcia. 


sobota, 30 listopada 2024

Schron zagubiony, schron odnaleziony (6)

 Dziś seria zdjęć Chatki pod Śmielcem, wreszcie odnalezionej, przy trzeciej próbie. 






To ostatnie zdjęcie mój najlepszy przyjaciel dołączył do zestawu zdjęć z Karkonoszy, które oprawił dla mnie w piękną ramkę i dał w prezencie. Wisi nad ekranem monitora, więc nawet teraz jak dla Was to opisuję - podnoszę tylko wzrok i jest, w ostatnim dolnym rzędzie. :)))) Wiedział, jakie to dla mnie ważne, że wreszcie tam dotarłam :)))


czwartek, 28 listopada 2024

Schron zagubiony, schron odnaleziony (5)

 Wspinam się pod górę. 


Nie mam praktycznie zdjęć z tego etapu bo:
1. było stromo
2. słońce prażyło
3. ścieżka skończyła się bardzo szybko i przedzierałam się przez chaszcze
4. gdzie były rowy, lisie nory itp
5. że nie wspomnę o pająkach
6. więc musiałam się skupiać na tym, żeby oddychać i nie złamać nogi
7. albo nie zgubić telefonu


Ale tego obywatela musiałam sfotografować. :) :) :) 
Zwłaszcza, że nie zabrałam go do konsumpcji, podobno takich starych się nie je bo niesmaczne, plus ważył na oko ze dwa kilo, a ja - przypominam - miałam pod górkę. ;p 


Tak mniej więcej wyglądała większość drogi, tylko że tu jest relatywnie płasko. Dlatego mogłam się zatrzymać i zrobić zdjęcie. 


A potem wreszcie coś się wyłoniło i wiedziałam, że wreszcie trafiłam!!!!!
Za trzecim razem!!!!
Dotarłam do Chatki pod Śmielcem!!!!

(Jeśli komuś się zdaje, że mała jakaś, to melduję, że to jest dopiero kibelek, stojący w pewnym oddaleniu od samej Chatki. Niemniej było to to, co pierwsze zobaczyłam i wiedziałam, że oto spełniłam swoje marzenie) 


A po kilkunastu krokach dobrze wydeptaną ścieżką moim oczom ukazała się wreszcie wytęskniona Chatka. :) 

Więcej zdjęć Chatki w następnym wpisie :) 


wtorek, 26 listopada 2024

Schron zagubiony, schron odnaleziony (4)

 Żegnam strumyczek...


... i ruszam dalej. 


Piękne cienie


Nie popieram myślistwa, ale tablica mnie zainteresowała. 


Ocho, zbliżam się do miejsca, kiedy trzeba będzie zejść z drogi, tam przy tej następnej ambonie, na zakręcie, tak wynika z mapy. 


To teraz pod górę tą ścieżynką. 


niedziela, 24 listopada 2024

Schron zagubiony, schron odnaleziony (3)

 A dziś patrzymy na strumyk. 


Mini wodospad, struga sobie potem płynie wzdłuż drogi. Oczywiście na filmie jest od końca, bo od tej strony nadeszłam. 

 

piątek, 22 listopada 2024

Schron zagubiony, schron odnaleziony (2)

 Idę dalej, na razie po prostu leśna drogą, ale bez szlaku. 


Szrenicki Potok. 


Przekaźnik RTON nad Śnieżnymi Kotłami. W przybliżeniu trochę. Ładnie wyszedł 


Bielnik


Piękna złota struga.


Wodospad mini. 


środa, 20 listopada 2024

Schron zagubiony, schron odnaleziony (1)

 Ci z Was, którzy tu regularnie zaglądają, kojarzą może moje próby dotarcia do Chatki pod Śmielcem (prawidłowo nazywanej Schronem lub Schronieniem). 

Dwie, obie zakończone klęską. Nie znalazłam. 
Bo musicie wiedzieć, że nie jest to punkt, który łatwo znaleźć, nie ma drogowskazu, nawet na niektórych mapach nie są zaznaczone Chatki.

Dla przypomnienia : raz próbowałam dotrzeć do Chatki pod Śmielcem "od góry", skręcając gdzieś ze szlaku. Problem w tym, że nie znalazłam gdzie mam skręcić. ;p Za drugim razem poszłam od dołu, źle skręciłam i zaniosło mnie pod Jagniątków ;p 


Ale do trzech razy sztuka! 
Pewnego dnia ruszyłam jeszcze raz, ponownie od dołu. 
Wybaczcie, że nie będe dokładnie podawać trasy, ale zabawa polega przede wszystkim na tym, żeby trafić tam samemu, najlepiej posługując się tradycyjną mapą jedynie. :D :D :D 


Fajny zakręt


Pasma słońca na drodze. 
Zapowiada się ciepły dzień. 


Ktoś tu ognisko palił!!!! :( 


Dużo zieloności. 

Ale jeszcze nie skręcam w chęchy. ;p