poniedziałek, 31 października 2022

Skały w wielu odsłonach (13)

 Jesteśmy na trasie Rozdroże Pod Wielkim Szyszakiem - Czarna Przełęcz. 


Dużo skał i kamieni. 


A w dole woda stoi.  Czarna Przełęcz zalana. 


Czyściutka. 


A może nadmucham ponton? ;p 


Eeee, pójdę bokiem. ;) 


sobota, 29 października 2022

Skały w wielu odsłonach (12)

 Kamienistą ścieżką zmierzamy w stronę Czarnej Przełęczy.


W dole Jelenia Góra. 


To samo w pionowej wersji. 


Widac ciąg dalszy ścieżki. Po zejściu do Czarnej Przełęczy trzeba będzie iść pod górę. 


Jak popatrzycie wzdłuż ścieżki do samego dołu, to widać już Czarną Przełęcz, stoją tam ludziki jak mróweczki. I potem widać ścieżkę pod górę, a na górze Czeskie Kamienie. Trochę w prawo od nich, na horyzoncie - Śnieżka. 


A tu stacja narciarska Święty Piotr, okolice Spindlerovego Młyna. 


czwartek, 27 października 2022

Skały w wielu odsłonach (11)

 Idziemy dalej czerwonym szlakiem, grzbietem Karkonoszy.


Rzut okiem do tyłu, bo ten widok jest niesamowity. Przekaźnik nad Śnieżnymi Kotłami i ścieżka po zboczu Wielkiego Szyszaka. 


A teraz będzie seria zdjęć prawie takich samych, ale przyglądajcie się, bo tam się coś wyłania. Dwie rzeczy, dwa punkty.


O tam, tam, na samym środku. 


No teraz już naprawdę dobrze widać. 


Po prawo oczywiście Śnieżka. A z lewej - Czeskie Kamienie. To tam teraz idę w ramach kolejnej odsłony skał. :) 


wtorek, 25 października 2022

Skały w wielu odsłonach (10)

 Dziś głównie będziemy się oglądać za siebie. 


Wygląda jak Góra Przeznaczenia z "Władcy Pierścieni", no nie? A to Wielki Szyszak. 


Jeszcze jedno ujęcie, ze ścieżką, którą przyszłam. Widać jeszcze drogowskaz na Rozdrożu Pod Wielkim Szyszakiem. 


Jeszcze parę kroków i zza Szyszaka wyłaniają się zbocza Śnieżnych Kotłów z przekaźnikiem TV na górze. 


Jeszcze jedno ujęcie. 


No to teraz patrzymy do przodu i idziemy w kierunku Czeskich Kamieni. 


niedziela, 23 października 2022

Skały w wielu odsłonach (9)

 Idziemy patrzeć na kolejne skały.


Od lewej : Śmielec. Daleko na horyzoncie widać czubeczek Śnieżki, centralnie. po lewej ręce obchodzimy nadal Wielki Szyszak. 


Zupełnie jakby słupek jakiś, drogowskaz. ;) 


Rozdroże Pod Wielkim Szyszakiem. Widać jeszcze resztki niedawnego deszczu. 
Ale ż ta ścieżka jest śliczna. A daleko na wprost - znów Śnieżka. 


Śmielec. Obchodzi się go troszkę bokiem. 


A za plecami zostaje masyw Wielkiego Szyszaka. 


piątek, 21 października 2022

Skały w wielu odsłonach (8)

 Idziemy czerwonym szlakiem w stronę następnych skał.


Ostatni rzut oka na Śnieżne Stawki. W oddali Szklarska Poręba. 


Macham do Was. :D 


Obchodzę tą kamienistą ścieżką Wielki Szyszak (po prawej ręce go mam). Idę tam, gdzie daleko widać ścieżkę. Kierunek Rozdroże Pod Wielkim Szyszakiem, a potem Czarna Przełęcz. 


Rumowisko skalne na zboczach Wielkiego Szyszaka. W tle Śnieżne Kotły i przekaźnik TV nad nimi. 


O, patrzcie. Czubeczek Śnieżki widać. :) 

A po lewo lepiej widoczna ścieżka tuż koło Rozdroża Pod Wielkim Szyszakiem. 


środa, 19 października 2022

Skały w wielu odsłonach (7)

 Idę dalej czerwonym szlakiem. 


Przekaźnik już za plecami. 


Gwiazdki. 


Tędy idę. 


Widać ścieżkę daleko, widzicie? Tam będę dalej szła. 


Okrążam Wielki Szyszak, a po lesie pływa cień chmurki. 


poniedziałek, 17 października 2022

Skały w wielu odsłonach (6)

 Jeszcze jesteśmy dziś nad Śnieżnymi Kotłami, ale cały czas stawiamy jedną nogę przed drugą i do przodu. ;) 


Kolejne skały - Wielki Szyszak. Czyli Velke Kolo. 


Z pomnikiem cesarza Wilhelma na czubku. 


A tu piękny okaz skały. Zwisa sobie nad Śnieżnymi Kotłami. 


A ten okaz sobie wisi nad Szklarską Porębą. 


A tu oba okazy w duecie. 


sobota, 15 października 2022

Skały w wielu odsłonach (5)

 Idziemy dalej czerwonym szlakiem. 


Oglądam skały Śnieżnych Kotłów.


Przekaźnik od drugiej strony. 


Urwisko. 


Stawki Śnieżne. 


Fajnie ta czarna skała z prawej strony wygląda. 


czwartek, 13 października 2022

Skały w wielu odsłonach (4)

 Przechodząc przez Czarcią Ambonę nie sposób się nie zatrzymać na podziwianie. 


Uwielbiam zaglądać do Śnieżnych Kotłów. 


Widoczne wszystkie trzy stawki, choć ten pierwszy bardziej przypomina ciemną kałużę. Ale jest! 


No to skoro jest post o różnych skałach, to patrzymy na skały!


Piękne "żeberka". 
Punkcik na górze po lewo to pomnik cesarza Wilhelma na Wielkim Szyszaku. 

Z promieniem słońca.