wtorek, 16 czerwca 2020

Izerska połowa Szklarskiej Poręby (2)

Mostek na Czeskiej Strudze.


Tutaj zawsze robię przystanek, siedzę, słucham, macham nogami w wodzie. :)


Drzewo z brodą. :)


Dom malarza, Wlastimila Hofmana. Można zwiedzać.


Tablica informacyjna.


Widok na Karkonosze z punktu widokowego Złoty Widok. (trzy razy słowo widok w jednym krótkim równoważniku zdania, chyba mi tu coś nie wyszło ;p)


Złoty Widok bardzo się zmienił w ciągu tego roku, jak pojadę teraz , to już nie ujrzę drucianej "barierki", ani drewnianych rozsypujących się ławek. Będą za to leżaki... I wiecie co? Chyba wcale mi się ta zmiana nie będzie podobać. Bo na pewno będą tam jednocześnie tłumy nibyturystów. :/


Grób Karkonosza - przystanek na Szlaku Walońskim. Grób jest po drugiej stronie ścieżki. Już go kiedyś pokazywałam.


Dzisiejszą część kończymy Chybotkiem.
Nawet ktoś tam się na szczycie chybocze. ;)

22 komentarze:

  1. Mi też nie przypadł do gustu tamtejszy Złoty Widok. Zdjęcia i filmy nie pozostawiają złudzeń. To kolejne miejsce pod masowe zadeptywanie. :/
    A wystarczyłoby zrobić tak, jak na Drewniaku, koło Michałowic. I ładniej i bardziej naturalnie. No ale włodarze Szklarskiej mieli jak widać inne zdanie. Jak tak dalej pójdzie, to i koło Chybotka może powstać miejsce bufetowe ze zjeżdżalnią grawitacyjną, strzelnicą i dinoparkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dinopark to już jest niedaleko, to może nie. Ale zjeżdżalnia grawitacyjna na tej łące z tyłu - może sie tak zdarzyć. Że nie wspomnę o bufecie.
      Szkoda tego miejsca. Lubiłam tam zaglądać. A terz może się okazać, że sie tylko nerwy traci jak przy Szklarce. Dobrze, że do Kamieńczyka mam blisko, to moge skoczyć późnym wieczorem, jak już nikogo nie ma.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ale jeszcze bez leżaków? Czy już teraz po skomercjalizowaniu?

      Usuń
  3. brodate drzewo jak Gandalf Szary:D

    OdpowiedzUsuń
  4. tam byłam ale do leżaków nie dojechałam - pewnie były gdzieś dalej,
    za to przy tym domku stałam jak zaczarowana, tam tak pięknie pachniało, bo las zakwitł białymi rododendronami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leżaki są miedzy tym domem a Chybotkiem. Tuż przed Grobem Karkonosza. Może po prostu przejechałas ścieżką i nie skręciłaś do widoku. Trzeba troszeczkę odbić.

      Usuń
    2. pewnie tak, ale jakoś nie szukałam za bardzo - mój Złoty Widok, który zapisał się w pamięci jest pod drzewem w Przesiece:)

      Usuń
    3. Ale to chyba nie na tę stronę widok. ;)

      Usuń
  5. I love that house , wish i can go and live there. And that bridge too, i would have also sit there for while dipping my legs in the stream.
    Yes cases are increase everywhere.you please take care.
    New post on My Blog | Instagram | Bloglovin

    OdpowiedzUsuń
  6. szum strumienia to jedna z tych rzeczy, która pozwala mi rzucić wszystko w diabły i się odprężyć

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam tam już dawno temu ❤

    OdpowiedzUsuń
  8. A próbowałaś tego Chybotka trącić trochę mocniej? Może stworzyłabyś Leżałka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie, ale wielokrotnie widziałam jak ludzie go rozhuśtali.

      Usuń
  9. Kusisz mnie zeby w te wakacje sie tam wybrać :) tym bardziej ze ten urlop spędzam w Polsce w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie tam. Rozmarzyłam się. W Polsce jest tyle wspaniałych miejsc.

    OdpowiedzUsuń