środa, 1 maja 2019
Odpoczynek w Izerach (2)
Przy Stacji Turystycznej Orle stoi rzeźba szklarza. Dmucha .. coś. Pojemnik na mleko. ;)
Idę dalej wgłąb Gór Izerskich.
Droga prowadzi do Chatki Górzystów.
Po drodze same urocze miejsca.
Turystów spotkałam niewielu, a ci, którzy się pojawili, byli bardzo mili. Jeden pan jechał na rowerze najwolniej jak się dało i z pół kilometra rozmawialiśmy o górach. :)
Różne odcienie zieleni.
I kolejny strumyk.
A w następnym odcinku główną bohaterką będzie Izera. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie spotkać człowieka o podobnych zainteresowaniach:)
OdpowiedzUsuńTak, to bardzo miłe. :)
Usuńmy dziś jedziemy do doliny mnikowskiej:D
OdpowiedzUsuńSuper. Już się cieszę na relację na Twojej stronie. :)
UsuńWOW! Pejzaże przepiękne! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńOj, miło się ogląda Twoje zdjęcia. :) zatęskniłam!
OdpowiedzUsuńZaglądaj częściej! Oglądanie zdjęć pomaga na tęsknotę. :)
Usuńale przepięknie ! nigdy tam nie byłam! a szkoda! czas chyba po powrocie do Polski nadrobic! :D
OdpowiedzUsuńWarto oglądać Polskę. :)
UsuńTę trasę robiłem kilkakrotnie, za każdym razem w innych warunkach pogodowych i o różnej porze roku. Jedynie zimą jeszcze tam mnie nie było. Ale pomału już o tym myślę i snuję plany. :)
OdpowiedzUsuńJa ją robie kilka razy za każdym pobytem. :)
UsuńAle zimą też nie byłam. Namawiali mnie któregoś roku w Chatce Górzystów, nawet mówili, że mnie nauczą na biegówkach jeździć. :D