wtorek, 14 lutego 2017

Daleko od domu (22)


Oczywiście o tej porze wyciąg już nie działał, więc czekało mnie jeszcze zejście do Szklarskiej.
Wskoczyłam na zielony szlak w stronę schroniska pod Łabskim Szczytem.
Uwierzycie, że przy schronisku to już czuję się jak w domu? Przede mną całe zejście, a ja już myślę "No to wróciłam!" ;)


Uwielbiam ten widok... Mogłabym tak siedzieć, siedzieć i siedzieć... Z wiatrem we włosach, oczami błądzącymi po Szklarskiej, Szrenicy, skałach...
Za długo nie siedziałam, bo naprawdę było już późno - zobaczcie po lewo, masyw Szrenicy zacienia już całą dolinę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz