Dziś dojdziemy do następnej "kupy kamieni", do Śląskich Kamieni.
Na pierwszym planie Czeskie Kamienie, z których niedawno zeszłam. Za nimi Wielki Szyszak, z maleńkim pomnikiem cesarza Wilhelma widocznym na szczycie. Po prawo w oddali przekaźnik nad Śnieżnymi Kotłami.
Potwierdzenie, że tam byłam.
Wiecie, że wlazłam na czubek? Akurat kilku panów/chłopców się wspinało, jeden ewidentnie był trenerem, bo ich wspomagał. I chyba zauważył, że tak patrzę tęsknie, bo mnie zachęcił, że podpowie i pomoże. I byłam tam na samej górze. :) To było poprzednim razem, kiedy tu byłam, tym razem nie właziłam, obiwszy kolano na poprzedniej "kupie kamieni". ;p
dawno mnie tu nie było, brakowało mi tych Twoich pięknych widoków <3
OdpowiedzUsuńZaglądaj :)
UsuńLindos paisajes, te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias :)
UsuńLindos paisajes. Te mando un beso. https://enamoradadelasletras.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBesos :)
UsuńKilka razy byliśmy w Spindlerowym Młynie. Bardzo klimatyczna miejscowość :)
OdpowiedzUsuńJa się wciąz zbieram, troche daleko i sie boję, że nie obróce w jeden dzień...
UsuńKolejne miejsce, w którym mnie nie było. Dużo tracę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Miśka
miska-grabowska.pl
Wszystko przed Tobą :)
Usuń💙
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcudnie jak zawsze
OdpowiedzUsuń:D
UsuńI właśnie ze względu na te wszystkie skały, kamienie i to, co dookoła nich, marzy mi się działeczka z odpowiednim widokiem, gdzieś w Michałowicach lub Jagniątkowie.
OdpowiedzUsuńObydwa miejsca sa fajne, ale chyba Michałów spokojniejszy. I piękną platformę widokową mają :) W sensie widok z niej jest piękny, ona sama sie wtapia ładnie w tło. :)
UsuńŚliczny krajobraz, gratuluję dotarcia na szczyt tych skał 😊
OdpowiedzUsuńDzieki!!!!
Usuńa jakie widoki............
OdpowiedzUsuń:)
Usuń