niedziela, 20 listopada 2022

Skały w wielu odsłonach (23)

 Pora zostawić Śląskie Kamienie i ruszać dalej. 


Chmury nad Kotliną Jeleniogórską. 


Schodzę na ścieżkę. 


Droga przede mną. 


Idę do Petrovki, troszeczkę ja widać za ta wysoką choinką na środku. Dalej widać ścieżkę ze szlakiem na Śnieżkę, a przy niej Spindlerovą Boude i Odrodzenie. 


Jeszcze kawałek i będzie Petrovka, już widać tam w dole trochę. Tam będę zakręcać, nie idę dalej do Śnieżki. ;) 


18 komentarzy:

  1. Jedno jest pewne- skały w Karkonoszach są niezwykle fotogeniczne;)
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ uroczo. Po prostu przepięknie. Zazdroszczę takich widoków. Uściski

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń
  3. jeju jak sielsko anielsko, pogoda cudna

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna trasa, mam nadzieję że kiedyś będzie mi dane zobaczyć te miejsca na własne oczy 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Rety, na takie miejsca można patrzeć i patrzeć godzinami.

    :) Na razie idzie mi całkiem dobrze z ćwiczeniami. Nieco się tylko nudzę, bo powtarzalność pewna się wkrada już. Muszę coś znaleźć ciekawszego z zestawów ćwiczeń.

    No to fakt. Ale dla mnie na razie masa się liczy, chcę ważyć mniej ze względu na kolana.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie to, że droga powrotna daleka, to bym tam godzinami siedziała i patrzyła. :)
      Oj tak, kolana od razu czują ulgę, jak waga się zmniejsza.

      Usuń
  6. Niezmiennie zachwycam się tymi widokami :)

    OdpowiedzUsuń