Kamienistą ścieżką zmierzamy w stronę Czarnej Przełęczy.
W dole Jelenia Góra.
To samo w pionowej wersji.
Widac ciąg dalszy ścieżki. Po zejściu do Czarnej Przełęczy trzeba będzie iść pod górę.
Jak popatrzycie wzdłuż ścieżki do samego dołu, to widać już Czarną Przełęcz, stoją tam ludziki jak mróweczki. I potem widać ścieżkę pod górę, a na górze Czeskie Kamienie. Trochę w prawo od nich, na horyzoncie - Śnieżka.
A tu stacja narciarska Święty Piotr, okolice Spindlerovego Młyna.
Śliczny!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuy lindo lugar . Te mando un beso https://enamoradadelasletras.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDzisiaj sobie chodziłam
OdpowiedzUsuńOoooo, ale tam, czy w ogóle chodziłas? Zresztą - tak czy inaczej zazdroszczę, ale jak tam - to poczwórnie. :)
UsuńI pogoda wymarzona na wędrówkę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAleż pogoda i widoki pikne!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńLubię takie kamienne ścieżki na górskich szlakach :)
OdpowiedzUsuńSą wygodne :)
Usuń