Idziemy czerwonym szlakiem w stronę następnych skał.
Ostatni rzut oka na Śnieżne Stawki. W oddali Szklarska Poręba.
Obchodzę tą kamienistą ścieżką Wielki Szyszak (po prawej ręce go mam). Idę tam, gdzie daleko widać ścieżkę. Kierunek Rozdroże Pod Wielkim Szyszakiem, a potem Czarna Przełęcz.
Rumowisko skalne na zboczach Wielkiego Szyszaka. W tle Śnieżne Kotły i przekaźnik TV nad nimi.
O, patrzcie. Czubeczek Śnieżki widać. :)
A po lewo lepiej widoczna ścieżka tuż koło Rozdroża Pod Wielkim Szyszakiem.
To jest piękne!
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
UsuńBellos paisajes, te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias y besos.
UsuńI to lubię
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTe widoki potrafią zachwycać nieustannie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam. :)
UsuńA Ty ciągle po Karkonoszach wędrujesz.... Moje uznanie :-)
OdpowiedzUsuńTylko miesiąc w roku... Ale robię dużo zdjęc i potem mam zapas :)
Usuń