środa, 19 stycznia 2022

Ulubiona czeska pętelka (6)

 Dziś już dotrzemy do Vrbatovej Boudy.  


Ostatni rzut oka na południową ścianę Kotela. 


Rozdroże. 


Z tej perspektywy zdjęcia jeszcze nie robiłam. 


Może pamiętacie - to pomnik ofiar zimy, od nazwiska bierze nazwę schronisko. 


Podejście do Vrbatovej od Jestrabi - premiera na moim blogu. :) 


Na tarasie tłumy, w środku tłumy. 


 Ale co się dziwić, jak do tego schroniska przyjeżdża autobus miejski! :D :D :D 


6 komentarzy:

  1. Mam mieszane uczucia, co do tych czeskich autobusów. To nie tylko przecież Vrbatova Bouda, ale również Spindlerova Bouda i Jelenka mają komunikację autobusową wwożącą tłumy w wyższe partie gór. Trochę zbytnio się kurort w kierunku parku narodowego przenosi, jak na mój gust.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jednoznaczne uczucia - nie jest to dobry pomysł.

      Usuń
  2. no nie autobusy tu nie pasują...

    OdpowiedzUsuń