środa, 26 stycznia 2022

Ulubiona czeska pętelka (9)

 Dziś w roli głównej będzie Labski Dul i Panczava.


Panczava zmierza w stronę wodospadu. 


Wodospad Panczavy.


Wodospad Panczavy na tle Doliny Łaby. 


Jeszcze inne ujęcie. Szkoda, że mi wlazła ta pani w kadr. Jeszcze bardziej szkoda, że łazi tam, gdzie nie wolno wchodzić. :( 


No patrzcie gdzie weszła.... :( 


Widok na Ambrożovą Wyhlidkę. Na horyzoncie przekaźnik nad Śnieżnymi Kotłami. 



Ciężko się oderwać od tego widoku, ale kiedyś trzeba. Panczava spada w dół, ja ruszam w drogę powrotną. 



16 komentarzy:

  1. Matko, jak tam jest przepięknie! Muszę się koniecznie kiedyś wybrać :D Uwielbiam chodzić po górach i już się nie mogę doczekać, aż zacznie się na to sezon!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie teraz też mozna, tylko nie wszędzie i trzeba sie dobrze przygotować :)

      Usuń
  2. Oj oj, marzy mi się wyprawa w tamte strony.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie widoki chciałabym zobaczyć na żywo :D Piękne zdjęcia!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja już tęsknię za wszechobecną zielenią... A u mnie za oknem szaro i wieje na potęgę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie mam dosyć, ale wiać to już mogłoby przestać....

      Usuń
  5. Cudowne zdjęcia, nic tylko jechać i podziwiać 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty to wiesz jak nastroj poprawic. Super fotki.

    OdpowiedzUsuń