Dziś nadal w Dolinie Łaby. Nie bardzo dla ludzi z lękiem wysokości, ostrzegam. ;)
Zbliżenie na wodospad Panczavy. Musiałam się trochę wychylić za barierkę. ;)
Wodospad Panczavy i caaaaały Labski Dul.
A to Panczava na sekundy przed zamiana w wodospad.
Patrzę w dół z Ambrożovej Vyhlidki.
A taki z niej widok na urwiska Doliny Łaby.
Kawałek dalej też można podejść do krawędzi i podziwiać urwisko, łącznie z Ambrożową - tam na czubku skały numer dwa.
ciągle piękne widoki,
OdpowiedzUsuńnawet setny raz :)
Też tak mam. Obojętnie który raz tam jestem, to sie zachwycam i fotografuję. :)
Usuńa u mnie za oknem dujawica
OdpowiedzUsuńU mnie też. Połączona z deszczem i śniegiem.
Usuńszaleństwo
UsuńW nocy szczęśliwie przestało.
UsuńBajeczny jest ten krajobraz z drugiego zdjęcia :D Piękne widoki :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO i wodospad. Okolica przepiękna.
OdpowiedzUsuńWodospad obowiązkowo. :)
UsuńTo będą moje ulubione zdjęcia 😊
OdpowiedzUsuńBardzo długo miałam jako tło w telefonie :)
UsuńWspaniala gratka ta twoja wycieczka naprawde. Przynajmniej podziwiac moge u Ciebie na fotkach bo ze wzgledu na moj lek wysokosci chyba sie nie wybiore :( ogromna szkoda.
OdpowiedzUsuńEj, no co Ty. Przecież chodzisz po górach. Tu nie jest duzo gorzej niz na Turbaczu, a na samą krawędź nie musisz schodzić. :)
Usuń