sobota, 13 lipca 2019

Pięciodniowa wyprawa pożegnalna (25)

Dziś ciąg dalszy widoków ze zjazdu.


Na lewo.


Na prawo.


W dół.


Na wprost.


Za siebie.


Na trasę narciarską.


Koniec wyprawy!

17 komentarzy:

  1. Piękne widoki, aż pierś pełniej oddycha <3

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne widoki...
    u mnie deszczowo i burzowo, to z wyprawy nici:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu wczoraj padało prawie cały dzień. Dziś wieczorem była burza i lało jak z wiaderka. A przez cały dzień można było chodzić. :)

      Usuń
    2. widziałam kamery :)
      po burzy powinno być świeżo i z pięknym światłem, o ile burzowo się skończyło...

      Usuń
  3. Powtórzę raz jeszcze- rewelacyjna aura. Przy takiej pogodzie ze Szrenicy bez problemu widać Jeszted, a nawet część Gór Łużyckich. Miód dla oczu! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ miałaś świetną widoczność!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne leśne i górskie krajobrazy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ah te cudowne panoramki ❤❤❤ Serce się raduje Koleżanko Blogerko 😃😃😃 Wyjeżdżasz, ale wrócisz tu za jakiś czas . Piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już przyjechałam. :) po prostu to jeszcze zaległe posty. ;)

      Usuń