sobota, 25 czerwca 2022

Powrót z Borówczanych Skał (2)

 Idę w dół niebieskim Szlakiem. 


Drzewo od spodu. 


Tam też jakieś skały.  Bardzo ich dużo w Karkonoszach. 


Zaraz skręcam ze szlaku na drogę. 


I od razu ukazuje się Królowa Szrenica. :) 


Widać i wyciąg. 


A tu schronisko w całej swej okazałości. :) 


11 komentarzy:

  1. Las flores del camino me enamoraron. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam byłam na Szrenicy, cudne miejsca <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Widok schroniska zawsze cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze super widoki i przyroda, szlaki. Widok gór cieszy oko. Pozdrawiam serdecznie Kochana.
    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm ale mam ochotę na taki spacer :)
    Pozdrawiam! Miłego dnia :)
    Zapraszam również do mnie w wolnej chwili ;) (nie mam profilu bloggera, dlatego zostawiam link)
    Wildfiret

    OdpowiedzUsuń