Ostatnie momenty w Stacji Turystycznej Orle.
Uwielbiam te charakterystyczne dla regionu ozdoby.
Podobnie jak naparstnice.
Nie mogę przejść koło nich obojętnie.
To była bardzo długa trasa, ale już widać dźwigi na budowie nowego centrum sportu w Jakuszycach.
Tej nocy księżyc był w pełni. Nad budynkiem Centrum Edukacji Ekologicznej.
A następnego dnia byłam tak zmęczona, że cały dzień spędziłam w tym oto uroczym zakątku, regenerując się.
czas spędzony w takim miejscu to przyjemność, zwłaszcza że pogoda dopisała.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjuż niedługo będzie maj i ja będę tam
OdpowiedzUsuńale ja wytrzymuję 3 godziny aktywności a potem to już męka, dlatego wybieram krótsze trasy albo przystanki w schroniskach, to nie wiem jak ty to robisz?
śpisz pod gołym niebem, czy co?
Ja wyjeżdżam na dłużej. Wtedy się ładnie aklimatyzuję i wyrabiam kondycję i mogę zasuwać ze Śnieżki na Szrenicę. :D
UsuńLindas piedras, me ha dado una ternura. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńMe alegro de que te haya gustado. Besos. :)
Usuńkwiatuszki jakie urocze:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFigurki naprawdę przeurocze <3. A przyroda również zachwyca. W takim zakątku jak na ostatnim zdjęciu sama bym chętnie odpoczęła :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRzeźby na pierwszym zdjęciu.... Fantastyczne.
OdpowiedzUsuńJest ich więcej :)
UsuńJak zawsze piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMy w tym roku będziemy zmuszeni odpuścić sobie górskie wędrówki :(
Ojej.... :(
Usuń