niedziela, 24 kwietnia 2022

Borówczane Skały (4)

 Dziś nadal przemierzamy Mokrą Drogę w kierunku nieco dolnym. 


Jeszcze jeden mój ulubiony widok z Mokrej Drogi. 


Oglądam się za siebie, jeśli nie poznajecie - te skały to Trzy Świnki. 


Łabski Kocioł. 


Wiadomo, że nie może zabraknąć strumyczków. 


W końcu jesteśmy na Mokrej Drodze! 


Ale powiem Wam, że przez trzy lata suszy Mokra Droga była sucha jak pieprz, nic nie płynęło prawie, błota też wyschły. Na razie sytuacja sie trochę poprawiła i oby tak zostało.


21 komentarzy:

  1. Muy lindo lugar y que bueno que ya no hay sequía. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sí, estoy muy contenta de que la sequia haya terminado. Besos.

      Usuń
  2. Niech pada... Mokra Droga bez strumyczków straci na uroku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Tak, dziś w drodze do pracy patrzyłam, jak sie ładnie rozwijaja listki na drzewach. :)

      Usuń
  4. Może ten rok będzie choć trochę bardziej deszczowy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też na to liczę. Miał być mokry maj, ale już widze, że prognoza się zmieniła i wcale tak dużo tego deszczu nie ma w zapowiedziach.

      Usuń
  5. To prawda, potrzeba już deszczu. Mimo, że oczywiście wolę słoneczną pogodę to wiem, że bez deszczu daleko nie pojedziemy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja już słonecznej w ogóle nie lubię. Pali to słońce zamiast grzać. A przyrodzie lepiej z deszczem, już się za bardzo wygrzała.

      Usuń
  6. Pięknie <3 Kurcze już tak się stęskniłam za górami, że załapałam się na majówkę do Zakopanego. Oklepane bo oklepane ale w końcu coś. Tyle, że jak patrzę na pogodę to się trochę załamuję ale masz racje ten deszcz też jest potrzebny, a mimo niego można się cieszyć z wycieczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oklepane czy nie, jak ktos lubi to miejsce, to czemu ma sobie odmawiać. Tylko obawiam się, że w majówkę będziesz tam miała straszny tłum.

      Usuń