Zaczynamy nową wyprawę! Całkiem nową, będzie to miejsce, które pokażę tutaj po raz pierwszy z bliska.
Pisałam już tu kilkukrotnie, że Borówczane Skały to moje wielkie karkonoskie marzenie.
Moja fascynacja zaczęła się od zdjęć, które widziałam w Karkonoskim Centrum Edukacji Ekologicznej. Problem polegał na tym, że tam nie prowadzi żaden szlak i po prostu się bałam. Kilka lat to trwało, zbierałam się do tego, przymierzałam, raz nawet ruszyłam w tym celu ale jakoś w końcu zrezygnowałam. Ale cały czas o tym myślałam i zachęcili mnie bardzo dwaj blogowicze, którzy łażą poza trasami w górach. Zaczęłam próbować, odwiedziłam trzy miejsca poza trasami i pewnego dnia uznałam, że pora na jeszcze jedną próbę.
te skałki fajne są:D
OdpowiedzUsuńSą genialne. :)
UsuńNa początku przeczytałam borówczane i myślałam, że lecisz na zbiory;) Ech...;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że chodzisz poza szlakami. Ja za duży cykor w tym chyba jestem.
Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
A daj spokój, ja też umieram ze strachu. ;p Ale jaka satysfakcja potem, jak się dotrze gdzieś! Warta całego tego stresu. :)
Usuńah blogowicze czasem potrafią naprawde fajne patenty podpowiedzieć.
OdpowiedzUsuńTak! :)
UsuńMe alegro que pudieras tomarlas me encanta la ultima foto. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuń¡Había querido hacerlo durante tanto tiempo! Three Pigs Rocks son muy fotogénicos. Besos.
UsuńTyle pięknych miejsc mamy w naszej Polsce :)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie przepiękne!
Tak, to zdjęcie pierwsze takie rozległe w swej perspektywie. :)
UsuńPrzepiękna widoki. Lubię, gdy niebo jest innego koloru niż niebieski.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia moich obrazów!^^
Dzieki. Lecę zobaczyć. :)
UsuńCudowne kolory. Odprężenie ❤ ach
OdpowiedzUsuńDla oglądających. Ja robiąca zdjęcia w stresie. ;)
UsuńJak zwykle widoki niesamowite. Z chęcią bym sobie poszła na taki spacer chociaż na pewno bym miała cykora.pozdrawiam Kolorowo
OdpowiedzUsuńNooooo, strach jest obecny ;)
UsuńOj przyjemnie się ogląda.
OdpowiedzUsuń