czwartek, 22 października 2020

Czarny Kocioł Jagniątkowski (3)

 Poprzedni kawałek wędrówki do Czarnego Kotła Jagniątkowskiego zakończyliśmy nad Śnieżnymi Kotłami. 


Idziemy dalej, mijamy już ostatni punkt widokowy. 


Dalej ścieżka prowadzi troszeczkę w dół, nad urwiskiem. W dole widok na Śnieżne Stawki. 


Nie ma tu barierek, od razu zaczynają się rumowiska skalne. Trzeba bardzo uważać. 


Widok na lewą stronę. Jelenia Góra w dole. 


Po prawej stronie mamy Wielki Szyszak, który okrążamy schodząc do przełęczy. 


Koniec rumowisk skalnych, więcej zielonego. 


A tak wygląda dalsza droga. 


Dojdziemy nią do Czarnej Przełęczy. 

22 komentarze:

  1. Widoki niesamowicie piękne :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. ten Wielki Szyszak, wygląda jak goła pierś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się od pierwszego wejrzenia kojarzy z Góra Przeznaczenia z "Władcy Pierścieni".

      Usuń
  3. Droga hardcor, ale chyba warta zmagania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hardkor tylko dla tych z lękiem wysokości. Ale warta zmagań zdecydowanie.

      Usuń
  4. Przepiękny kawałek szlaku. Za jedyny jego mankament uważam tłok spowodowany kumulacją polskiego i czeskiego ruchu turystycznego. Polacy chętnie odwiedzają Śnieżne Kotły, co jest o tyle proste, że gdy wjadą na Szrenicę, mają trasę niemal równą jak stół aż do Wielkiego Szyszaka, natomiast Czesi mają wygodną drogę na Przełęcz Karkonoską i stamtąd do Śnieżnych Kotłów, a potem źródeł Łaby też mają dość wygodnie, a stamtąd aż się prosi zejść niezwykle malowniczą trasą do Spindlerowego Mlyna. Śnieżne Kotły, to chyba najruchliwsze miejsce grzbietu głównego Karkonoszy za wyjątkiem odcinka między Domem Śląskim a Śnieżką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zalezy od czasu. Juz nie raz byłam na Kotłach jak było tam zaledwie kilka osób. Natomiast jak się tam trafi w sobotnie popołudnie latem to jest jak na Marszałkowskiej róg Alei.

      Usuń
    2. To prawda, wystarczy się tam wybrać w maju lub wrześniu, byle nie w weekend.

      Usuń
  5. Każdy szlak kochana prowadzi do spełnienia :)

    OdpowiedzUsuń