czwartek, 30 kwietnia 2020

Oprócz błękitnego nieba...

... nic mi dzisiaj nie potrzeba. ;)


Tak było w piosence, ale tak naprawdę to potrzeba nam też deszczu.


Na który na razie się nie zanosi...

24 komentarze:

  1. to pierwsze magiczne - wymieniłam pulpitowe :)
    skąd tak widać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmmm, trafiłam na pulpit do Ciebie? Jakie to miłe. :)
      Z zielonego szlaku wokół Szrenicy, na lewo jak się zsiądzie z wyciągu. Kiedys tam nawet stała budka z ławką.

      Usuń
  2. Pytanie czy jedno trochę nie wyklucza drugiego? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. oj coraz więcej sie mówi o oszczędzaniu wody i nadciągającej suszy ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dziś cały dzien pada. Jest bosko. :)

      Usuń
    2. U nas popadywało, jest wilgotno ale ani zimno ani ciepło, w sam raz:)

      Usuń
    3. U mnie dziś znów padało, ale już nie tak dużo jak wczoraj.

      Usuń
  4. Widać wszędzie brak wody. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, żeby ono naprawdę było błękitne, bo tam to głownie zawiesina po smugach. :P
    Chociaż ostatnio zdecydowanie mniej rozpylają. Ciekawe dlaczego?

    OdpowiedzUsuń
  6. tak... nic... no znaczy się... zdrowie jest jeszcze ważne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. I need to go to such peaceful place, when i can start my trekking again, waiting for this lock down lift.
    You please be safe while going out. I am sure it was great to go out plus it was raining. Take care.
    New post on My Blog | Instagram | Bloglovin
    New post on My Blog | Instagram | Bloglovin

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsze zdjęcie najpiękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale cudowne ujęcia nieba ojeju!

    OdpowiedzUsuń
  10. A u mnie od wczoraj nawet trochę pada... :)

    OdpowiedzUsuń