niedziela, 12 kwietnia 2020

Na poszukiwania (3)

I tak oto zawędrowałam do Jagniątkowa.


Muzeum - Dom Gerharda Hauptmana.


Widok na Karkonosze z Jagniątkowa.


Kościół w Jagniątkowie.


Przydrożna skała.


Widać Śnieżkę!


A teraz ciiiiii....
Wkraczamy na terytorium puchacza.... 

24 komentarze:

  1. widok z tych ulubionych:)
    a kościółek jak z bajki - ciekawe czy otwarty

    ciii...
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sprawdzałam, bo za bardzo przed nim słonce świeciło. ;)

      Usuń
  2. Puchacz przesądził o wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Budynek cudowny, jak z takiej bajeczki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Terytorium puchacza? Jesteście u moich somsiadów?🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Kosa do pakietu ptaszków nie chcecie? :D bardzo śpiewający od rana do nocy go słychać, częściej niż ludzi :D Oddam za darmo :D Właściwie to dopłacę! xd

      Usuń
    2. Hahaha, no cos Ty, zaprzyjaźnij się ze zwierzątkiem. :))) On tak z miłości Cię budzi, żebys życia nie przespała. ;p

      Usuń
  5. Jak zwykle piękne zdjęcia. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie! I jaka urocza nazwa - Jagniątkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kościółek jak namalowany. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  8. Ech Jagniątków...obok Michałowic, to chyba jedna z moich najulubieńszych mieścinek w tej części Karkonoszy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja tam dotarłam pierwszy raz dopiero w 2018 roku. :)

      Usuń