Ludzie często ustawiają kopczyki kamieni nad brzegiem Mumlavy.
A jak Wam się podoba to Czarcie Oko? :)
Z prawej strony do Mumlavy wciąż wpływają mniejsze strumienie. O bardzo ciekawych nazwach. :)
Podoba mi się ten czeski pomysł podpisywania wszystkich strumieni. Od razu wiadomo, gdzie na trasie się jest bo to dobre punkty orientacyjne.
Ławeczka. Nowiutka.
Potem Mumlava płynie dołem.
Ciągle są na niej pomniejsze wodospady.
Aż dochodzimy do tego właściwego. Oto Wodospad Mumlavy.
Czyli Mumlavsky Wodopad.
Bardzo lubię to zdjęcie. Szkoda, że ten słupek zabezpieczający mi się złapał, a nie chcę nic poprawiać sztucznie.
te wodospady wyglądają, jak para idealnie zgrana :)
OdpowiedzUsuńTak wyglądają. :) Ale to jeden wodospad w dwu strużkach. :)
UsuńCzarcie Oko wygląda fajnie, ciekawy kolor wody, aż chwilę zatrzymałam sie na tym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPieszczotliwie mówię na Mumlavę "Płynne Złotko". :)
UsuńWitaj Moja Kochana Koleżanko. Widzę że Ty znów w terenie. Piękne to miejsce. Chętnie bym tam pojechała i została na baaaardzo długo.
OdpowiedzUsuńTylko we wspomnieniach. Do wyjazdu jeszcze chwila. :)
UsuńI zostane na bardzo długo, choc i tak nie tak długo jak bym chciała.
Uwielbiam górskie potoki, źródełka, wodospady.Odnoszę wrażenie, że Czesi więcej uwagi im poświęcają, darzą je większym szacunkiem, gdyż właśnie nawet te niewielkie, pozornie nic nie znaczące, mają swoje nazwy. A na ostatnio występujące upały, takie wycieczki brzegiem potoków to chyba najlepsze rozwiązanie na wędrówkę. Ostatnio akurat zrobiłem kilka takich przechadzek, w tym jedną w Karkonoszach.
OdpowiedzUsuńTo ostatnie zdjęcie robi wspaniałe wrażenie:)
Czesi w ogóle poświęcają więcej uwagi, kropka. To az nieprawdopodobne, że tuż za granicą jest tak inny świat i inne podejście.
UsuńDzięki za pochwałę. :)
piękny cudowny wspaniały wodospad!
OdpowiedzUsuńJest cudny, jest. Jak pierwszy raz zobaczyłam to nie wierzyłam w to, co widzę. :)
UsuńUwielbiam wodospady :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż ustawiam kopczyki kamieni. Czy to dziwne? :P
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie! ;)
UsuńWidzę, że od rozdroża poszłaś w zupełnie inną stronę niż my. Ale nie dziwię się. Piękno Mumlavy i jej kaskad, jest tam bezapelacyjne.
OdpowiedzUsuńA Wy wróciliście niebieskim pod górę od Karkonosovego Snidania? Czy żółtym na Rokytnice? A może jeszcze wcześniej skęciliście, na rowerowy do Harrachova? Tym żółtym nie szłam!
UsuńPoszliśmy niebieskim w górę, do rozdroża U čtyř pánů, a później na Harrachove Kameny, a potem...jeszcze dalej na wschód. :)
UsuńZnam. Piękna trasa. :)
UsuńCudowny jest! ;)
OdpowiedzUsuńTe wodospady wyglądają bajecznie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń