Pamiętam, jak bywając jako dzieciak u babci na wakacjach, łapałem z miejscowymi urwisami trzmiele wchodzące do naparstnicy (jako dowód odwagi oczywiście), po czym wypuszczając go rozbiegaliśmy się z krzykiem w obawie, że będzie chciał się zemścić za chwilę niewoli.
Pamiętam, jak bywając jako dzieciak u babci na wakacjach, łapałem z miejscowymi urwisami trzmiele wchodzące do naparstnicy (jako dowód odwagi oczywiście), po czym wypuszczając go rozbiegaliśmy się z krzykiem w obawie, że będzie chciał się zemścić za chwilę niewoli.
OdpowiedzUsuńJakbyście zamknęli go w czymś innym, to na pewno by się chciał zemścić, ale w naparstnicy to może mu nie przeszkadzało. ;)
UsuńNatura jest niesamowita.
OdpowiedzUsuńTo prawda. :)
UsuńPiękny obrazek.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwłażą do tych jam bez żadnego strachu :)
OdpowiedzUsuńI się tak śmiesznie rozpychają w środku. :)
UsuńI to jest właśnie to piękno świata którego nie zauważamy.
OdpowiedzUsuńZgadza się, przechodzimy czasem tuż obok i nie widzimy...
UsuńFaktycznie same cuda!!!
OdpowiedzUsuń:-))
:)
UsuńCoś pięknego Kochana. Natura nigdy nie przestanie mnie zachwycać. Nie ma nic piękniejszego niz obserwacja przyrody.
OdpowiedzUsuńUściski najgorętsze z Krakowa :)
Prawda. :)
Usuń