Po izerskiej stronie Szklarskiej Poręby przy niebieskim szlaku znajdują się Sowie Skały.
Żadnej sowy tam nigdy nie widziałam, ale same skały są bardzo ładne.
I można na nie wejść jak widać. :)
Na razie co roku mi się to udaje. Mam już opanowana trasę, wiem, gdzie postawić nogę, gdzie się przytrzymać; wspinam się i wyobrażam sobie, że włażę na K2. :D
Od Sowich Skał krótki spacer pięknym lasem i za drzewami możemy wypatrzeć kościół.
To kościół Bożego Ciała.
Po obejrzeniu do centrum można wrócić między innymi ulica 11 listopada, która oferuje piękne widoki na Karkonosze.
To oczywiście Szrenica. :)
a tutaj byłam, po skałach nie chodziłam,
OdpowiedzUsuńzachwycałam się drzewami, które rosną mimo wszystko :)
znaczy mimo braku :P
I to rosną bardzo dobrze! Jeszcze parę lat temu z Sowich Skał był całkiem niezły widok. Teraz drzewami wszystko zarosło, można tylko w dół popatrzeć. ;)
Usuńuwielbiam takie skałki:)
OdpowiedzUsuńAle na tych cos widze nie byłaś...
Usuńchyba nie :) ale na pewno pojadę:)
Usuń:)
UsuńGeneralnie JEST TAM PIĘKNIE. SERDECZNE POZDROWIENIA ZNAD SZTALUG MALARSKICH PRZESYŁA KRYSIA
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłe wakacje (dopiero!!!) wybierzemy się znów w Karkonosze... po długiej przerwie :)
OdpowiedzUsuńA ja wciąż mam nadzieję na zimę.
UsuńBardzo lubię. Mało kto wie, że ta formacja skalna miała spory potencjał widokowy. Przez lata, przyroda zrobiła swoje...
OdpowiedzUsuńhttps://polska-org.pl/6648307,foto.html?idEntity=551827
Puste pole normalnie. ;)
UsuńJa tego nie pamiętam. :D
Ale że widok był - to wiem i nawet się załapałam na jakieś resztki lata temu. ;)