Dziś nadal jesteśmy w Leśnej Hucie.
Po wyjściu "od pieców" ;p można oglądać szklane dzieła sztuki w mini ogrodzie.
Każdy znajdzie tam coś, co mu się spodoba.
Jest naprawdę ogromna różnorodność.
Prawdziwe kwiatki też są. ;)
I to już koniec, zmierzamy do wyjścia. Które prowadzi przez sklep i można sobie (albo komuś) kupić jakieś szklane cudo wyprodukowane na miejscu.
W Leśnej Hucie można spędzić spokojnie nawet dwie godziny. Dobra opcja na deszczowy dzień. :)
Takie szklane cudo stworzone na miejscu to zapewne fajna pamiątka:)
OdpowiedzUsuńI równie dobry prezent. :)
UsuńTylko że to nie może być niestety rzecz zrobiona na naszych oczach. Proces stygnięcia jest długi. No chyba że wrócimy po to coś za dwa dni. ;)
a tak człowiek chciałby mieć od razu:)
UsuńZa gorące. ;)
UsuńTakie szklane rzeczy pięknie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
szkło też lubię:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA mieliby tam taką szklaną rurkę, zwiniętą w sprężynkę, wewnątrz większej szklanej rurki? Bo takie coś przydałoby mi się do pewnych... artystycznych oczywiście zajęć.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jakbyś dobrze poszukał w sklepie to by się znalazła. ;)
UsuńA jak nie, to możesz postawić panom wyzwanie i na pewno by umieli zrobić. ;p
Strasznie mi się podobają takie szklane figureczki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawe, ile szklanych cudeniek tam nabyłaś. Przyznaj się? ;)
OdpowiedzUsuńHmmm, tego... ;p;p;p
UsuńAle 90% poszło do ludzi jako prezenty. W domu został jeden. :)))