piątek, 9 sierpnia 2019

Krucze Skały

Bardzo lubię Krucze Skały. Z Kamieńczyka nie wracam tą samą drogą czarnym szlakiem, tylko idę w dół, całą "pielgrzymką" i potem odbijam od szlaku w prawo w zwykłą piaszczystą drogę na skróty. I już za chwilę po lewo jest wejście do Kruczych Skał. Kiedyś była tam tablica, teraz można przegapić, bo nie ma żadnego znaku.


A naprawdę warto tam wejść i podziwiać widoki z góry.


I skały.


Na samym szczycie można sobie przysiąść na kamieniach i odpocząć.


Jak ma się trochę szczęścia, to można zobaczyć wspinaczy na skałach po drugiej stronie drogi.


Tutaj widać lepiej. 


Widok w dół, na rzekę Kamienną.


A teraz patrzymy w prawo.



Dłuższy czas się zastanawiałam, co to za budynek tak wysoko z lewej strony. No a to przecież stacja kolejowa Szklarska Poręba Górna! :)

14 komentarzy:

  1. Na pewno miło zrobić sobie przerwę posiedzieć i podumać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko zimno na szczycie. W tym roku jak tam weszłam musiałam założyć czapkę na głowę. ;)

      Usuń
  2. Krucze są fajne. Dumnie wznoszą się nad doliną Kamiennej. Po drugiej stronie stoją Krzywe Baszty, na których właśnie niejednokrotnie gimnastykują się wspinacze. I zdecydowanie mniej zwykłych ludzi tam zagląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na Krzywe Baszty da się jakoś "normalnie" wejść"??!!

      Usuń
    2. "Normalnie", czyli bez technik alpinistycznych?
      Raczej nie... :(

      Usuń
  3. Nie dziwię się, że je lubisz - a nazwę godną mają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja tam nie doszłam jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne widoki. Ciągle mnie czymś zaskakujesz. Rewelacja 😀😀😀
    Pozdrawiam najserdeczniej

    OdpowiedzUsuń