wtorek, 17 stycznia 2017
Daleko od domu (8)
Przy Karkonosovym Snidaniu skręciłam w lewo, w dolinę Mumlavy, zwaną Mumlawskim Dołem. Tam Wielka Mumlava i Mała Mumlava łączą się ze sobą.
Mumlavę odkryłam niedawno, w zasadzie jest to moje przedostanie karkonoskie odkrycie. I od razu się zakochałam. Ładny ma kolor, prawda?
Płynie sobie lewą stroną drogi, a z prawej wpadają do niej cudnej urody rzeczki, strumyczki, strugi, cieki i potoki. Takie jak ten - Vosecki Potok,
Bardzo podoba mi się ta koncepcja "podpisywania" wszystkiego. Prosta tabliczka, a ile radości.
I piękny ten mini wodospad, prawda? Zwłaszcza podoba mi się słońce padające na największą kipiel i powiększające magię tego zakątka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz