środa, 25 stycznia 2017

Daleko od domu (12)


Przy rzeczce z poprzedniego posta - Kamenice - zrobiłam sobie krótki postój. Zanurzyć nogi w takiej lodowatej wodzie - boskie! :)
A potem dalej w drogę!


To kolejny napotkany strumień - Shnily Rucej. Czyż to nie urocze? Ruczaj? Po prostu piękne! :)
W miejscu gdzie łączy się z rzeką Kamenice szlak skręcił w prawo, co było wyraźnym znakiem, że idę w stronę domu. Jeszcze chwila marszu i znalazłam się na zielonym szlaku rowerowym zwanym Janouskova Cesta.

P.S.To mój setny post. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz