czwartek, 17 października 2019

Wodospad, miasto i góra (3)

Idziemy dalej wzdłuż Mumlavy.


Podziwiamy kolejne Czarcie Oczy.


Głazy w wodzie.


Mini wodospady.


Złoty kolor.


Większe wodospady.


Zielone zarośla na brzegach.


Płaskie skały.


Idzie się głównie cieniem, więc słońce nie pali. Ale są prześwity dla tych, co lubią upał. ;)

17 komentarzy:

  1. takie wodospadki mogą być, one napowietrzają wodę dodając jej lekkości i żywotności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ni ciekawa trasa. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny klimat <3 posiedziałabym w takim miejscu i wychillowała *_*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wodospady dodają uroku tym miejscom. Żałuję że nie znam tamtych stron. Pozdrawiam Koleżankę

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym się tam wybrała, aby ukoić swoje nerwy, których ostatnio mam dużo :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Mini wodospady są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ahhhh piękne miejsca, cudna pogoda, jest co wspominać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny jest ten szlak. Taka trochę czeska wersja Doliny Kamiennej. :)

    OdpowiedzUsuń