Gotowi na następne zimowe krajobrazy?
Patrzcie jaka masa śniegu leży. Wisi w zasadzie.
Najbardziej ostre krawędzie wystają, reszta przykryta.
Z cieniem barierek i łańcucha.
Troszeczkę się wychylam. Nogi mam po tej stronie łańcucha, ale resztę po tamtej, nad wiszącym śniegiem. Zauważcie ludków na górze.
Troszkę bliżej i w pionie.
Na horyzoncie Kotel, też pod białą kołderką.
Wielka dziura ze śniegiem, czyli zimowa wersja Doliny Łaby. Na górze po prawo widać maleńki pomnik przy Vrbatovej Boudzie.
Kochana no te zdjecia sa fenomenalne, obledne!!! Oj postaralas sie. Przepieknie tam po prostu. Dzieki za cudowna relacje!! Pozdrawiam Cie serdecznie
OdpowiedzUsuńTakich krajobrazów nigdy dość. Nawet w przedwiośniu :)
OdpowiedzUsuńMożna sobie pomysleć, że mimo wszystko teraz jest cieplej ;p
UsuńSuper zdjęcia.
OdpowiedzUsuńczysto krystaliczne widoki zimy:D
OdpowiedzUsuńKrystaliczne to będą jak będą sople ;)
Usuńoj tam metafora to była:D
Usuń:)
UsuńBiałe piękno
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOh amazing photographs
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne widoki :)! Domyślam się, że jak to zawsze bywa z górami, na żywo są o wiele piękniejsze niż tutaj :D Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę, zapraszam również do mnie ;)
Blog
Instagram
Tak, żadna fotografia nie odda piękna na żywo.
Usuń