Dziś skupimy się nad rzeką Kamienną i jej różnymi dopływami.
To tu własnie maleńkie strumyczki łączą się w jedna rzekę.
I jak widać jest też tama i staw, a w zasadzie nie jeden.
Tędy też płynie.
I jeszcze jeden zbiornik.
I mini kaskady.
Cały ten teren jest po prostu śliczny.
A na koniec weszłam na tamę!
no, to zbliżasz się do leśniczówki :)
OdpowiedzUsuńWielkimi krokami. :)
UsuńAleś zaczarowała znów. Super wycieczka. A jakie widoki cudowne. Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńLubię czarować. :)
Usuńpamiętam, jak w totalnej mgle szłam na Krywań - ale serio - nic nie widziałam - mleko takie, że gdy wyciągnęłam rękę to z trudem oczy wychwytywały, gdzie jest
OdpowiedzUsuńSzłam tak kiedys na Śnieżne Kotły. :)
UsuńWow byłaś na Krywaniu ? Ale szacun no. Też kiedyś będę, mam nadzieję.
UsuńZmyliłaś mnie tytułem- mgła chyba sobie już poszła w siną dal... Bardzo urokliwe kadry!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Już tak. Ale ciąg dalszy wycieczki to tytuł zachowałam. :)
Usuńprzepiękne miejsce:) ja bym tam na tym kamiennym murku sobie z piwem siedziała:)
OdpowiedzUsuńNie widzę przeszkód. :)
Usuńna pewno tak zrobię jak tam się znajdę w pobliżu:D
Usuń:D
UsuńOstatnie zdjęcie jest wyjęte z moich snów. Nie marzeń - tylko snów, tych w nocy. Często śni mi się las nad Lutynią, w którym niemal się wychowałem i tama na Lutyni - która nigdy nie istniała i nie istnieje - ale wygląda właśnie tak.
OdpowiedzUsuńTo cieszę się, że tam wlazłam mimo że troche się bałam - inaczej nie byłoby tego zdjęcia. :)
UsuńTam mnie nie było, a szkoda.
OdpowiedzUsuńBardzo szkoda, uwielbiam to miejsce. :)
UsuńŚwietne fotki i widoki :D Najbardziej spodobało mi się trzecie zdjęcie :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńo i nawet czysta woda.
OdpowiedzUsuńProsto ze źródła :)
UsuńŚliczne widoki :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzachwyciły mnie te jeziorko, w którym choinki odbijają się niczym w lustrze <3
OdpowiedzUsuńO! Jesteś! Super, bo już sie martwiłam o Ciebie.
UsuńJa bardzo lubie zdjęcia z odbiciami. :)