poniedziałek, 20 lipca 2020

Motylek

Przysiadł sobie. 


Chyba mu dobrze było bo rozłożył skrzydełka.


Siedział tak długo, że zdążyłam wydobyć telefon i zrobić zdjęcie. :)

16 komentarzy:

  1. Motylek troszkę chyba oswojony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli tak, to nie przeze mnie, nie mogę sobie tego sukcesu przypisac. :)

      Usuń
  2. Jakaś górówka. Chyba boruta, bo one niewiele się różną między sobą i nie bardzo je odróżniam.

    Wiesz, jako umysł ścisły, któremu podoba się tylko to, co już słyszał, musiałem się pochwalić czymś konkretnym.

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki uroczy stworek latający:D

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki piękny i że się nie bał wcale;) Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może wyczuł, że jestem wegetarianką i go nie zjem. :D

      Usuń
  5. piękny:)
    a ja się dowiedziałam, że motyl rozkłada skrzydełka jak się boi- ciekawe, bo ja tez myślałam, że to oznaka wyluzowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejku to ten bidak sie bał jednak!
      Ma to jakiś sens- jak ma rozłożone skrzydełka to może szybciej się wynieść. ;)

      Usuń
  6. Śliczny motylek. One mają cudowne zabarwienie. Piękne

    OdpowiedzUsuń