środa, 6 maja 2020

Ostatki 2018 (3)

Na początek dziś wędrująca lasem chmura.


Lekko zamglony widok na Śnieżne Kotły.


Mokra Droga.


Ulubiony widok z Mokrej Drogi.


Podmokły teren.


Łabski Kocioł.


W schronisku Pod Łabskim Szczytem.


Zejście żółtym szlakiem.


Schronisko już chowa się za drzewami...

16 komentarzy:

  1. Znam ten mokry szlak. Wspaniały. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  2. To schronisko pod Łabskim Szczytem, to takie pechowe dla mnie jest- zawsze czegoś tam brakuje albo ja w pechowy czas tam trafiam?
    coś w tej węglowej czerni kominka chyba jest zapisane albo spalone ;p:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zabrakło Ci tam kiedys toalety? ;p
      Bo mnie tak, w zeszłym roku.
      Była taka susza, że zamknęli toalety bo nie było wody.

      Usuń
  3. Dzisiaj nie skomentuję, bo nic mi nie przychodzi do głowy. Tak że - mnie tu nie było!

    OdpowiedzUsuń
  4. Łabski Kocioł najbardziej mi się podoba. Ślicznie, aż serce się cieszy. Pozdrawiam Cię najserdeczniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest super. zwłaszcza jak sie stoi u szczytu i zagląda wgłąb. :)

      Usuń
  5. Ładne zdjęcia. I jakie puchy "Pod Łabskim..." :)

    OdpowiedzUsuń