Przy trasie Chatka Górzystów - Orle mijamy torfowiska Doliny Izery.
Oraz oczywiście samą Izerę.
W której zawsze muszę się pomoczyć. :)
Trasa jest dość długa ale naprawdę nie trudna, w lesie.
A w lesie oczywiście pełno strumieni.
I piękne układy słońca i cienia.
I już widać Stację Turystyczną Orle. Krótki przystanek i odpoczynek na ławeczkach. Albo na trawie, jak kto woli.
I ostatni etap wędrówki. Do stacji kolejowej Jakuszyce wybieram tym razem szlak przez Samolot.
Niezła stromizna, co? :)
To ostatnie zdjęcie jest chyba najciekawsze... przed nami długa , długa droga do pokonania. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale, prawda? :)
Usuńkochana takie zdjęcie to lek na taką aurę za oknem:)
OdpowiedzUsuńMnie one pomagają cały rok. :)
Usuńja zawsze też w telefonie sobie oglądam wypady w góry:)
Usuń:)
Usuńna Orlim lubię jeść zupę i nigdy nie wiem czy chcę pokrzywową czy szczawiową - ostatnio Pni mi losowała :)
OdpowiedzUsuńa samolot to tylko strasznie wygląda
i ciągle nie wiem dlaczego to jest "Samolot"
Pomidorową weź następnym razem. :)
UsuńTeż się nad tą nazwą zastanawiam. Mam dwie teorie:
1. to tak wygląda jak pas startowy - biegniesz pod górę, skok i lecisz
2. ciągle tam lataja samoloty nad głową
Podejrzewam, że żadna teoria nie jest własciwa. ;p
Pomoczyć stopy w takiej wodzie w piękny dzień to przyjemność...
OdpowiedzUsuńojeju to prawda...
UsuńZgadzam się z Wami. :)
UsuńCudna Izera♥
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo i fajnie, że nogi można sobie w wodzie pomoczyć :-)))
OdpowiedzUsuńI nie odpadną. ;)
UsuńNiesamowicie się chodzi po lesie. Nie ma to jak zapachy lasu. Ja lubie masaż nóg w wodospadzie.
OdpowiedzUsuńAle nie dużym. Bo taki Kamieńczyk to by może urwał nóżkę. ;p
UsuńHardcorowa babka jesteś, a po stopach taka niewysoka ?
OdpowiedzUsuńNie mylę się
Jak tam u Ciebie przecudnie!!!