wtorek, 23 kwietnia 2019

Świeradów (9)

Zadowolona, bo z nowym zapasem wody, omijam z boku Izerskie Garby.


A w nich ukryta dobrze Kopalnia Kwarcu Stanisław.
Trochę wygląda to jak ogromna łódź podwodna wynurzająca się z wodorostów, nie uważacie? ;)


Ciekawy kompleks skałek po prawej stronie ścieżki. Zresztą czego jak czego, ale skałek w okolicy nie brakuje!


Po okrążeniu Kopalni Stanisław trzeba wykonać dość karkołomny manewr przedzierania się przez chęchy, oczywiście jeśli w ogóle się zauważy, że należy w nie skręcić. Potem dociera się do maleńkiej ścieżki, którą prowadzą szlaki wszystkich możliwych kolorów.


A na wprost, tam pomiędzy drzewami, widać zabudowania Kopalni. Wydaje się już bardzo blisko, ale tak nie jest. Pora była późna, przeszłam już 20km jeśli nie więcej, i nie zdecydowałam się wrócić. Stwierdziłam, że do trzech razy sztuka, za trzecim podejściem dotrę tam, choćby nie wiem co!
Dalej napotykamy kolejne grupy skałek o bardzo ciekawych nazwach. Ciężko dopasować daną skałę do nazwy na mapie, ale spróbuję.
Skarbki.


Skalna Brama. 


Wieczorny Zamek. 


No to dalej, bo słońce się zniża!

12 komentarzy:

  1. ładne nazwy :)
    ta kopalnia wygląda jak platforma widokowa,
    może być też łódź podwodna lub wieloryb,
    ja dotarłam tam z Rozdroża i wróciłam do Białej Doliny przez Wysoki Kamień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale do samej kopalni nie weszłaś, dobrze rozumiem?
      Ja też miałam plan przez Wysoki Kamień. Ale... ;)

      Usuń
    2. do środka? nie, tam nawet nie wiem jak można wejść, ale podziwiałam widoki z góry:)

      Usuń
    3. A to chyba nic więcej nie można. Jeśli widziałaś tę wydłubaną w ziemi dziurę z tarasami jak pod uprawę ryżu - to wszystko "na co ich stać" ;p

      Usuń
  2. Wow, this looks amazing!!
    Beautiful photos ♥
    Hugs from Germany!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, poocieraliśmy się trochę ostatniego lata o te izerskie skałki. Izerskie Garby też zresztą odwiedziliśmy. Było super. :)

    OdpowiedzUsuń