poniedziałek, 15 kwietnia 2019
Świeradów (5)
Dziś dotrzemy kolejką gondolową na Stóg Izerski.
Zaraz pora wysiadać, jeszcze ostatnie zdjęcie po sam horyzont.
I już stoję twardo na ziemi.
Pożegnalne zdjęcie wagoników.
W dole miasto jak z perspektywy olbrzyma.
I teraz uwaga.
W drogę powrotną ruszyłam na pieszo!
Mam dojść tam, o tam, no tam na samym końcu. ;)
Widzicie przekaźnik nad Śnieżnymi Kotłami? No to ja mam trochę krótszą drogę przed sobą. Ale niewiele. ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chcesz powiedzieć, że ze Stogu pociągnęłaś z buta do Szklarskiej? Obojętnie jakim wariantem, to ok.20 kilosów, a może więcej. A mówiłaś, że nie wychodzą Ci długie dystanse. Kłamczucha... ;)
OdpowiedzUsuńHahaha, jakbym wtedy wiedziała, że to jest 20 km to może bym nie ruszyła. ;p;p;p
UsuńŻartuję, wiedziałam, że to jest daleko. Trzymałam się myśli, że jak nie będzie mi sżło, to po drodze jest gdzie skręcic i zanocować albo złapac stopa do Szklarskiej.
Ale przeżycia były, wszystko opiszę. ;)
nie jechałam już dawno wyciągiem
OdpowiedzUsuńW Szczawnicy jechałaś? Bo nie pamiętam.
Usuńnie:D ostatni raz w zakopcu ze 4 lata temu. Albo 5 xd
UsuńAcha. :)
UsuńJejku, ja zawsze odczuwam lekki dyskomfort jak mam wsiąść do takiej kolejki. Też bym wróciła "z buta";)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Nawet 20km? ;)
Usuńz Orlego do Świeradowa, to kiedyś szłam z grupą i to chyba było przez Jizerkę, ale zejście było koszmarem dla nóg.
OdpowiedzUsuńDo Szklarskiej, to z Jakuszyc się trochę bałam:)
Dałabyś radę, w tę stronę schodzi się lepiej. Ale odległość jest.
UsuńKurczę, z Orlego przez Jizerkę do Świeradowa to też jest bardzo daleko. Zaczyna mnie kusić, żeby sprawdzić taką trasę. :)
oj piesza wyprawa to kolejne emocje i widoki:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńi wish i can visit such beautiful place and stay there forever.
OdpowiedzUsuńMy Blog | Instagram | Bloglovin
Staying there forever is my dream. :)
UsuńWspaniała okolica, a przede wszystkim moje ukochane Góry Izerskie. Na pewno w tym roku pojadę w te góry.
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich.
Krystyna
http://krystynaczarnecka.pl/
Może się tam miniemy gdzieś na szlaku. :)
Usuń