środa, 17 kwietnia 2024

Śnieżka - Szrenica (5)

 Maszeruję zatem na zachód, w stronę Szrenicy. Wiecie, że tę trasę robię pierwszy raz w życiu? :D 


O ile nic nie poplątałam - to jest góra Stribrne Nawrisi. 


Śnieżka coraz dalej z tyłu. 


Piękne kolory, wszystkiego, nieba, góry, kosodrzewiny... 


Choinka na łące. 


Te tyczki, które w sumie mają pomagać w zimie, są jakieś uspokajające dla mnie. 
Droga w stronę Spalonej Strażnicy. 


14 komentarzy:

  1. Bellas imagenes. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kolory natury. :) Taki widoki niosą ukojenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne zdjęcia, znów można poczuć klimat gór :) Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  4. czuję spokój już dzięki fotografiom

    OdpowiedzUsuń
  5. Te tyczki przypominają trochę uliczne latarnie. Już nawet wyobraziłam sobie górskiego latarnika, który co wieczór przychodzi je zapalać. To dopiero robota!
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanimby zapalił ostatnią, juz pierwszą musiałby gasić!

      Usuń
  6. No, mnie o te tyczki właśnie chodziło poprzednio. Wyglądały w pierwszej chwili, jak prosta ścieżka na Śnieżkę.
    To mówisz, że to ma pomagać w zimie? Że niby jak szlak zasypie, żeby dało się go znaleźć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Zimą tych tyczek wystaje tak pół może. W śniegu w ogóle wszystko wyglada inaczej. Tyczki ratują życie.

      Usuń