Tak jak napisane na prawym pasku - na tym blogu wszystkie zdjęcia są moje.
Postanowiłam jednak zrobić wyjątek, ponieważ już kolejna osoba przy wpisach o Szyszaku pyta, co było na tym pomniku i jak wyglądał kiedyś. Więc proszę.
Zdjęcie jest stąd :
Pomnik na zdjęciu z albumu uczestnika Niemieckiego Święta Sportu i Gimnastyki (wycieczka w góry). |
Pomnik cesarza Wilhelma I (ruina) - zdjęcia (polska-org.pl)
Tak wyglądała kiedyś obecna ruina.
To jeszcze raz dla przypomnienia fragment rzeźby z góry.
I resztki tablicy.
A teraz pora na widoki z góry.
Jak tak leżę na Wielkim Szyszaku i nie słyszę niczego oprócz wiatru, ptaków i owadów, to mam wrażenie, że jestem sama na całej ziemi...
Super fotorelacja :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki. :)
UsuńTrochę mnie zaskoczył oryginalny wygląd pomnika, gdybym miał zgadywać, obstawiałbym powstanie na lata władzy Hitlera, a tu masz..., powstał w 1888. Coś mi jednak nie pasowało, by stylizacja orła niemieckiego na orła rzymskich legionów, to robota III rzeszy i w ogóle ten pomnik tak jakoś rzymsko wygląda. Pogrzebałem i faktycznie, wygląd pierwotny był jeszcze inny KLIKNIJ TU, BY OBEJRZEĆ.
OdpowiedzUsuńZgadza się. Zależało mi jednak, żeby pokazać tą orlicę na czubku, skoro jej kawałek leży teraz w trawie. ;)
UsuńAle dzięki za dorzucenie linka, to sobie ciekawi zajrzą jeszcze głebiej. :)
Ach te chmury! Poleżeć i pomarzyć z pozycji żaby, która z każdym podmuchem wiatru czuje się, jakby świat był stworzony tylko dla niej to jest błogostan wart błękitnego nieba
OdpowiedzUsuńi ropucha :P:)
Pieknie powiedziane. :)
UsuńA podmuchy sa tam bardzo miłe. :)
jakie cudowne okolice;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZawsze u Ciebie dobrze
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJaki piekny ten pomnik, wow. Musze koniecznie isc na Szyszaka zobaczyc ten pomnik. A widoki jak zawsze niezwykle.
OdpowiedzUsuńTylko ostrożnie, nie po porostach. ;)
Usuń