czwartek, 5 grudnia 2019

Kotel (11)

Popatrzymy jeszcze na Wodospad Panczavy?


Jest po prostu cudny!


A tu mi się udało pięknie Dolinę Łaby w tle uchwycić. :)


 I jeszcze w pionie. Super wygląda jako tło w telefonie. :)


Zagadka.
Takie samo, czy są jakieś różnice? ;)


Wchodzę z powrotem na ścieżkę, z której widać początek wodospadu.


Dolina Łaby we wszystkich odcieniach niebieskiego.


Prawie zawsze robię dwa ujęcia. Jedno na ekran komputera, jedno na telefon. :)


A teraz kierunek Labska Bouda.

21 komentarzy:

  1. ja nie widzę różnic

    a te błęęęęękityyyy i szlaczek z chmur, cuuuudoooo..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ściągnęłam sobie na pulpit, bez pozwolenia
      :)

      Usuń
    2. Bo chyba nie ma. ;p Musiało mi się cyknąć dwa razy. ;)
      Na pulpit możesz bez pozwolenia. ;p

      Usuń
  2. Ah Koleżanko Droga zaczarowałaś tymi zdjęciami. Kocham to.

    OdpowiedzUsuń
  3. I nie wiem czy się zachwycać, czy smucić, że na takie piękno trzeba czekać do lata... ale co tam, cieszę się Twoimi wspomnieniami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie, wspomnienia pomagają. :)

      Usuń
    2. Choć czasem tęsknotę budzą... ale wspomnienia należy mieć - PIĘKNE :)

      Usuń
  4. Czyżby nie było ludzi, czy tylko umiejętnie kadrowałaś? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umiejętnie kadrowałam i cierpliwie czekałam aż będzie ich na tyle mało, żeby się dało wykadrować. :D

      Usuń
  5. Po prostu piekne miejsca. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  6. I takie widoki też nigdy mi się nie znudzą :) Szkoda, że nie mam gór na wyciągnięcie ręki :/

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękne wręcz nieziemskie to miejsce:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od samego patrzenia poczułam napływ świeżego powietrza.

    OdpowiedzUsuń