poniedziałek, 2 grudnia 2019

Kotel (10)

I już jesteśmy nad wodą!


Przez tę "kładkę" przechodzi się na druga stronę Panczavy.


Ale ja najpierw muszę się wymoczyć. :)))


A po odpoczynku idę nad wodospad Panczavy, to tylko kilka kroków.


Panczava najpierw tworzy maleńki staw zanim ruszy w dół.


A w tle Dolina Łaby.


Widok za milion dolarów. :)))


Szkoda, że nie można się bardziej wychylić. ;)


Bo woda spada na sam dół doliny. No ale nie można.
Co zupełnie nie zmienia faktu, że jest to przecudowne miejsce. :)

21 komentarzy:

  1. pięknie!!!
    a rowerem tam się da przejechać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tam - nie. Jest zakaz. Ale można pojechac dookoła, zostawic rower przy zakazie przypięty i ostatnie 20 minut pieszo. Tak ludzie robią. :)

      Usuń
  2. Bardzo lubię szum górskich strumyków, gdy wędruję po szlakach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. teraz ta woda pewnie zmarznięta i śniegiem zasypana...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze za ciepło, żeby zamarzła tak całkiem. Choć śniegu w Szklarskiej jest trochę. Zaglądam przez kamerę ze strony miasta. :)

      Usuń
    2. ach szklarska poręba jest wspaniałym miastem:D bierzemy ją pod uwagę na podróż poślubną xd

      Usuń
    3. Wspaniały pomysł. :)
      Polecam mój nocleg. :)))

      Usuń
  4. Wifoki piękne. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  5. To uczucie, gdy zanurzasz stopy w strumieniu - bezcenne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bez dwóch zdań - miejsce przecudowne i to poczucie wolności

    OdpowiedzUsuń
  7. Lepiej się nie wychylać za bardzo 😉😉😉 Ale jest cacy, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepraszam za offtop, ale wiesz już o tej książce?
    https://najstarszedrzewa.blogspot.com/2019/12/michelsbaude-2-premiera.html?showComment=1575655392211#c5516947139955530500

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaden OT, wszak o Izerach. ;)
      Teraz juz wiem. ;)
      50zł. Może sobie kupię w prezencie świątecznym. :)))

      Usuń