Dojechałam tam pewnej niedzieli porannym autobusem. Bałam się, że będzie to straszne przeżycie, bo mam okropną, wręcz powalającą, chorobę lokomocyjną, ale dałam radę, pan kierowca dobrze jechał i udało mi się klapnąć na samym przodzie.
Autobus zatrzymuje się przy Parku Zdrojowym, więc zaczęłam od krótkiego odpoczynku w miłych okolicznościach przyrody.
Park jest całkiem spory i ma pełno uroczych miejsc.
Na prawie każdej ławeczce siedzą kuracjusze. W tle Dom Zdrojowy.
Jak to latem, wszystkie kwiaty kwitną.
Tymi cudami była wysadzona alejka prowadząca do źródła.
Moje migreny to raczej ciężkie bóle głowy, ale nie omieszkałam się napić. ;)
Gdzie się nie spojrzy to sanatorium, uzdrowisko, pensjonat albo hotel. ;)
Miło przypomnieć sobie uroczy Świeradów. Czy w dalszym ciągu w centrum można poczuć się jak...za zachodnią granicą? ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze bardziej. ;)
Usuńo nie,tam to tylko przejazdem, albo na gondolę,
OdpowiedzUsuńjestem obrażona na Świeradów i źle mi się kojarzy, to nawet żeby był ze złota...
:)
Uuuuu, na poważnie. ;)
Usuńna dupowłazy!
Usuńnoooo....
Nie wiem o co chodzi ale dupowłazy zawsze jestem gotowa opluć. ;p
Usuńpiękne miejsce, fajnie kurować sie w tak pięknych okolicach :)
OdpowiedzUsuńJak jechałam do sanatorium to miałam nadzieję, że może tam wyląduję. ;) Ale sie nie udało. Choć Szczawnica też była fajna, nie narzekałam. :)
Usuńmoże innym razem trafisz:)
UsuńJuż czekam. Jeszcze jakieś 48 tysięcy ludzi przede mną. ;p
Usuńdawno nie byłem
OdpowiedzUsuńZmieniło się trochę.
UsuńWao, lovely park and that blossom are so beautiful!!
OdpowiedzUsuńMy New Post | Instagram | Bloglovin
Yes, this is a relly nice place. :)
UsuńTam mnie jeszcze nie było- ciekawa jestem zatem kolejnych zdjęć!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
No to już wrzucam. :)
Usuńjak pięknie, jeszcze te wiosenne słoneczko <3
OdpowiedzUsuńLetnie słoneczko. To z lata zdjęcia. :)
Usuń