czwartek, 15 listopada 2018

Czesko - polska pętelka (8)

Zdjęć urwiska z wodospadem Panczavy nigdy za dużo. :)


Ale trzeba iść dalej, bo droga się sama nie przejdzie. ;)


Widok na piękne czeskie Karkonosze. Tylko głaskać!


A tu - łysinka. ;)


Za kolejnym wynurzeniem się z lasu jesteśmy już spory kawałek od Labskiej Boudy i Dolina Łaby ma dla nas całkiem nowe pejzaże.


Na pierwszym planie kamyczki. Na drugim - jagódki. Na trzecim - choinki.


A już następnym razem - Martinovka i jej okolice!

9 komentarzy:

  1. a wiesz, mnie jakoś mimo wszystko, bardziej przyciągają, źródełka, strumyczki, te duże wodospady i urwiska- trochę mniej,
    - czy to jest warunek konieczny, żeby mieć piękny widok, to trzeba stanąć nad urwiskiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię jak mi wzrok może błądzić gdzieś daleko. Dlatego uwielbiam to urwisko przy Panczavie. Vrbatovą Boudę. Czarcią Ambonę. Śląskie Kamienie. Itd. Zdjęcia i tak nie oddają, ale podpieram się wspomnieniami. :)

      Usuń
  2. ja wielbię każde zdjęcia tak samo:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna ta łysinka:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. W Karkonoszach niestety nie byłam wiele razy :( Mieszkam blisko Gór Sowich i najczęściej tutaj spędzam swój wolny czas, w tym roku odkryłam też Wzgórza Włodzickie i kilka innych na Dolnym Śląsku :)

    OdpowiedzUsuń