piątek, 17 grudnia 2021

Między Szrenicą a Śnieżnymi Kotłami na zimowo (1)

 Pokażę Wam teraz spacer, zimowy spacer. 


Ruszam spod Szrenicy. 


Zimowe choinki są cudowne. :) 


Widoczność jest świetna, pięknie prezentuje się Harrachov i trasy narciarskie na Certowej Horze. 


Ślady narciarskie. 


Podchodzę pod Twarożnik. 


Cudny jest. 


Oglądam się na Szrenicę. 


15 komentarzy:

  1. Pięknie! O rany, ale musiało być tam zimno;P
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takiej zimie to się można zakochać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna wycieczka. Ja nigdy się nie odważyłem na zimowe wyprawy. Wypad na nartach brałem pod uwagę, ale wygrywały zjazdy, natomiast myśl o pieszej wycieczce wiążącej się z rakami, oblodzeniami i zaspami oraz walką z wiatrem zupełnie mnie zniechęcała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, miałam dokładnie te same obawy co Ty. Trafiłam pogodę bezwietrzną, co było dużym plusem. Opady śniegu były ogromne, co parę sytuacji trudnych spowodowało. Obeszło sie bez raków, miałam bardzo dobre buty. Zaspy... to cała historia, jeszcze do niej dotrę. ;p

      Usuń
  4. Pierwszy raz widze na twoich zdjeciach zime Wielbicielko Karkonoszy. Bomba :)

    OdpowiedzUsuń