poniedziałek, 13 grudnia 2021

Harrachov (3)

 Zawsze jak byłam na Certovej Horze, zastanawiałam się co jest dalej. Bo przecież ścieżki prowadzą we wszystkie strony. Ale nigdy nie było dość czasu, żeby to sprawdzić. 


Tym razem na górze byłam wcześniej, więc bez obaw, że ucieknie mi pociąg poszłam robić zdjęcia "drugiej stronie". 


Tam dalej są kolejne góry. To moje główne odkrycie. ;) 


A to widok w kierunku Jestedu. Sama góra widoczna jako mini czubek na samym środku. 


Całkiem fajne to serce postawili. Tylko niestey jak się chce, żeby się Jested w nim zmieścił, to ma się też ten cholerny labirynt dmuchany w kadrze. W ogóle ciężko zrobić tak zdjęcie, żeby tej "atrakcji" nie złapać. Jakby nie mogli tego na dole postawić, doprawdy. :/ 


A teraz widoki z vyhlidki, czyli punktu widokowego. 


Piękne są Karkonosze. :) 
Teraz w dół, na pociąg, a potem do domu. 

20 komentarzy:

  1. Byłam raz w Harrachovie. Mam bardzo miłe wspomnienia z tamtego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie, ja tam ciągle nie dotarłam latem- ciągle brakuje czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny jest ten widok z punktu widokowego :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. fotka w środku tego serca:D to by było coś^^

    OdpowiedzUsuń
  5. W takich miejscach chciałoby się pójść w każdą stronę. Piękne widoki. Serduszko pomysłowe ale fakt ten dmuchaniec strasznie psuje efekt

    OdpowiedzUsuń
  6. Miłe okolice, tylko za parking trzeba płacić gotówką, bo karty nie przyjmuje. A nie wszędzie można wymienić.

    OdpowiedzUsuń