piątek, 13 sierpnia 2021

Okolice Kamieńczyka (2)

 Zaglądamy do schroniska Kamieńczyk. 


Te zasłonki są urocze. :) 


Wnętrze ozdabiają obrazy. 


Za węgłem. :) 


Schronisko w całej okazałości, z fragmentem placyku do siedzenia. 


A to Kamieńczyk z góry. :) 

12 komentarzy:

  1. Bardzo lubię górskie schroniska. Zawsze mnie cieszą, gdy pojawiają się na horyzoncie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej mnie kiedyś zachwyciło pojawienie się schroniska na Szrenicy na horyzoncie, jak już miakam w nogach 25km, była 17, a ja nie do końca bylsm pewna, czy nie przyjdzie mi spać w lesie pod jakąś choinką. ;)

      Usuń
  2. Uwielbiam schroniska i ich atmosferę. Po prostu kocham ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym pojechała w te okolice:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co ciekawe, nigdy nie byłem w środku, nawet na herbacie, choć mijałem je wielokrotnie, tyle że się spieszyłem na górę. Zdarzały się też krótsze wypady: do wodospadu i z powrotem, ale skoro za godzinkę miałem być w Szklarskiej, gdzie do wyboru jest cała baza gastronomiczna, również i w takim wypadku schronisko mnie nie korciło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam coś jadłam chyba raz w życiu. Słyszałam, że dobrą kaszankę mają z grilla. ;)

      Usuń
  5. o w tym schronisku jeszcze nie byłam:D

    OdpowiedzUsuń