Jak jest bardzo gorąco, albo jak jestem zmęczona po długiej wędrówce, spędzam dzień nad strumieniem.
Prawda, że relaksujące? :)
Wspaniale odpoczywać w takim miejscu, uwielbiam dźwięk płynącej wody:)
No i ten chłód lasu... :)
Prawda :)
Oczywiście. Szum strumyki uspokaja.
:)
Relaks w takim miejscu to sama przyjemność :DPozdrawiam.
jakie pięknie i uspokajające;)
miło tak wypocząć:)
cudowny odpoczynek
Jak w elfiej dolinie
Często robię odpoczynki przy strumyku lub wodospadzie. Szkoda, że w Krakowie tego nie mam. Wspaniały klimacik Moja Droga.
Ja u siebie w mieście też nie. Dlatego w Szklarskiej korzystam z każdej okazji. :)
Wspaniale odpoczywać w takim miejscu, uwielbiam dźwięk płynącej wody:)
OdpowiedzUsuńNo i ten chłód lasu... :)
UsuńPrawda :)
OdpowiedzUsuńOczywiście. Szum strumyki uspokaja.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRelaks w takim miejscu to sama przyjemność :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
jakie pięknie i uspokajające;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmiło tak wypocząć:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcudowny odpoczynek
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak w elfiej dolinie
OdpowiedzUsuńCzęsto robię odpoczynki przy strumyku lub wodospadzie. Szkoda, że w Krakowie tego nie mam. Wspaniały klimacik Moja Droga.
OdpowiedzUsuńJa u siebie w mieście też nie. Dlatego w Szklarskiej korzystam z każdej okazji. :)
Usuń