Dalejże, pod górę! Już niedaleko!
Robi się kamieniście.
Pomnik dwóch Czechów z ich Służb Górskich, którzy zginęli podczas akcji na Śnieżce w 1975 roku.
Przez całą drogę się mijałam z dwiema paniami, raz one odpoczywały a ja szłam, a za chwilę odwrotnie. A potem ruszyłam z kopyta jak zobaczyłam jak już blisko.
Jestem!!!!! Weszłam na Śnieżkę!!!!
To Stacja Meteorologiczna.
Najpiękniejsze są jednak widoki na góry, czyli w dół!
Podchodzę do krawędzi. ;)
Zawsze się zatrzymuje przy tablicach pamiątkowych.
OdpowiedzUsuńJa też.
Usuńja uwielbiam tę trasę ale jak wchodziliśmy w lato to najgorsze były latające zewsząd robale... O masakro. Dopadły nas muszki i goniły normalnie aż do szczytu xd
OdpowiedzUsuńJa najbardziej nie lubię takich czarnych średniej wielkości co się pchają do oczu!
UsuńChętnie kiedyś się wybiorę na Śnieżkę :D
OdpowiedzUsuńSuper fotorelacja! Pozdrawiam.
Ciekawe czy można taką stacje meteorologiczną zwiedzić.
OdpowiedzUsuńKiedyś dawno temu wchodziło się do środka do baru, toalety itp. Ale możliwości zwiedzania samej stacji nie kojarzę... Teraz nie ma nawet WC.
Usuńto słabo z tą toaletą ;/
UsuńNo. Na szczęście jest Dom Śląski, ale kolejki do toalety tam olbrzymi w związku z tym. No i na szczycie można u Czechów. Postawili taką budę obrzydliwą z wyglądu z barem i toaletą, nawet zdjęcia temu nie zrobilam. ;p
UsuńTeż czasem mam takich mimowolnych współtowarzyszy wspinaczki, z którymi ciągle się mijam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękna wspinaczka.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak zawsze szalona, musi podejść do krawędzi :)
OdpowiedzUsuń:) :) :)
UsuńKażda wspinaczka męcząca, ale jak się już dotknie szczytu to radość jest. I widoczki, zachwycające.
OdpowiedzUsuń